Aby lepiej zrozumieć znaczenie tego dzieła, cofnijmy się w czasie o ponad pół tysiąclecia. Sfinansowana przez króla Manuela I wyprawa wyruszyła z Portugalii 9 marca 1500 r. Flotą 13 statków i liczącą 1500 ludzi załogą dowodził Pedro Álvares Cabral. Początkowo wyprawa podążała szlakiem wytyczonym przez Vasco da Gamę, by dotrzeć do Indii po przyprawy. Jednak prądy morskie zniosły flotę tak daleko na zachód, że 22 kwietnia Cabral jako pierwszy Europejczyk ujrzał nowy ląd. Nazwał go Ziemią Prawdziwego Krzyża, oczywiście przynależną Portugalii, a w niedzielę 26 kwietnia 1500 r. wraz z załogą wziął udział w pierwszej mszy odprawionej na tych ziemiach, tym samym dopełniając ich konsekracji i zawłaszczenia.
Ponoć tubylcy wyjątkowo życzliwie przyjęli zamorskich przybyszów. Tak przynajmniej przekonywał naoczny świadek i uczestnik mszy Pero Vaz de Caminha, który sporządził raport i wysłał go królowi Portugalii. Napisał: „W niedzielę rano (...) kapitan postanowił pójść na mszę i posłuchać kazania głoszonego na tej wyspie. Rozkazał wszystkim oficerom, aby przygotowali się na łodzi i poszli z nim. I tak się stało. Miał nadzieję, że przygotowany już został na tej wysepce ołtarz. I tam wraz ze wszystkimi pozostałymi uczestniczył we mszy św., którą odprawili ojciec Henrique śpiewnym głosem i inni księża, którzy tam byli. Mszy tej, moim zdaniem, wszyscy słuchali z wielką przyjemnością i oddaniem. Tam wraz z kapitanem był sztandar Chrystusa, który zawsze był podnoszony w czasie czytania Ewangelii. Po zakończeniu nabożeństwa kapłan wspiął się na wysokie krzesło, a wszyscy usiedli na piasku. Ksiądz ogłosił uroczyście, że pożyteczne jest głoszenie Ewangelii na tej ziemi, na którą przybyliśmy. Gdy byliśmy na mszy świętej i kazaniu, na plaży było wielu ludzi z (...) łukami i strzałami. I patrząc na nas, ludzie usiedli. A kiedy nabożeństwo się skończyło, my siedzieliśmy i słuchaliśmy, a wielu z nich powstało i zaczęło skakać i tańczyć”.
Czytaj więcej
Żeby zrozumieć historię Brazylii, trzeba poznać charakter ludzi zamieszkujących ten kraj. A to na...
Przyjaźnie usposobieni i z zaciekawieniem obserwujący działania najeźdźców tubylcy? Nie było to ówczesną normą, ale właśnie taką wizję odkrycia brazylijskich ziem ugruntował Meirelles swoim obrazem, oczywiście na podstawie raportu Caminhy, który odnaleziono w roku 1817 w lizbońskim archiwum królewskim. 7 września 1822 r. syn Jana VI, Pedro, nad rzeką Ipirangą ogłosił niepodległość Brazylii. Niemal równo dekadę później, 18 sierpnia 1832 r., urodził się Victor Meirelles de Lima, przyszły autor „Pierwszej mszy w Brazylii” i wielu innych obrazów ukazujących burzliwą historię jego ojczyzny.
Cesarski stypendysta
Rodzice Victora przybyli do Brazylii z Portugalii w poszukiwaniu lepszego życia w tym „raju na Ziemi”. Zamieszkali w Desterro, obecnie Florianópolis, stolicy stanu Santa Catarina. Stosunkowo szybko dostrzegli u swego syna artystyczne zdolności – gdy miał 14 lat, wysłali go do Rio de Janeiro na studia w Cesarskiej Akademii Sztuk Pięknych, która powstała w 1826 r. Nie bez znaczenia był fakt, że dekadę wcześniej – w ramach naprawy stosunków dyplomatycznych między Portugalią a Francją – do Brazylii przybyła Francuska Misja Artystyczna, aby promować sztukę i edukację. Nie powinno więc nas dziwić, że w drugiej połowie XIX stulecia brazylijscy artyści akademiccy tworzyli zgodnie z duchem francuskiego neoklasycyzmu, a na malarskie stypendia udawali się do Paryża.