W związku z przypadającym dziś Świętem Pracy przypominamy tekst, który ukazał się w „Rzeczpospolitej” w 2023 roku
Twardym krokiem maszerują rębacze, ładowacze, zwycięskie brygady filarowe i ścianowe – mówi o pochodzie pierwszomajowym narrator Polskiej Kroniki Filmowej z 1950 r. – W pierwszych szeregach przodownicy przepasani czerwonymi wstęgami. Ich sławą rozbrzmiewa dziś cała Polska. To ich towarzysz Bierut nazwał czołowym oddziałem polskiej klasy robotniczej. […] W odpowiedzi podżegaczom wojennym śląska klasa robotnicza dała krajowi tysiące ton surówki żelaznej, stali, węgla i cementu. Klasa robotnicza nie prosi o pokój, lecz narzuca go swoją wolą, swoim zwycięskim wysiłkiem”. W głosie komentatora prócz charakterystycznego miękkiego „ł” słychać dumę z robotniczego trudu i święta, które po raz pierwszy prócz robotniczych przybrało barwy święta państwowego.
Podobne pochody odbywają się w całej Polsce. Wszystkie większe miasta fetują robotniczy wysiłek. Łódź, Katowice, Wrocław, ale także Nowa Huta, o której ten sam narrator mówi, że jest nowym miastem, które wyrwało Kraków „z jego sennej wegetacji”. Uczniowie z papierowymi kwiatami, robotnicy w kaskach dźwigający łopaty, kilofy i świdry, pracownicy umysłowi z transparentami i portretami „wodzów oraz nauczycieli” – wszyscy ci ludzie głosili „hasła międzynarodowej solidarności świata pracy, hasła aktywnej obrony pokoju”.
Czytaj więcej
1 maja 1983 r. podziemie solidarnościowe w serii spektakularnych akcji zdołało zakłócić oficjalne obchody Święta Pracy. Niestety, były ofiary.
Jednak nie wszystkie manifestacje pierwszomajowe miały tak radosny i pokojowy przebieg. Na ziemiach polskich pierwsze obchody Międzynarodowego Dnia Solidarności Ludzi Pracy, popularnie zwanego Świętem Pracy lub 1 Maja, miały miejsce w 1890 r. Pochody i strajki organizował II Proletariat i Związek Robotników Polskich. Demonstracje nie podobały się zaborcom. W konsekwencji dochodziło do starć z policją i wojskiem, aresztowań i represji. Demonstracje przybrały na sile w latach 1905–1907 i 1917–1919. Wówczas organizowały je głównie Polska Partia Socjalistyczna, Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy oraz żydowski Bund. Po raz pierwszy wniosek o ustanowienie 1 maja jako powszechnego w całej Polsce święta pracy, z prawem do dnia wolnego, był omawiany w sejmie ustawodawczym w 1919 r. Skończyło się na omawianiu.