Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 07.06.2025 13:07 Publikacja: 18.05.2023 21:00
„Egzekucja króla Karola I Stuarta” – obraz nieznanego malarza, ok. 1649 r.
Foto: Scottish National Gallery/ Wikimedia Commons
Znamienne, że od 124 lat każdy brytyjski monarcha jadący na otwarcie obrad parlamentu musi mijać pomnik Olivera Cromwella stojący przed pałacem westminsterskim. Ciekawe, co czują monarchowie spoglądający na wyniosłą sylwetkę lorda protektora Republiki Anglii, Szkocji i Irlandii, który wysłał ich krewniaka, króla Karola I Stuarta, na szafot.
Ten konflikt izby niższej parlamentu z królem z połowy XVII w. jest obecny w wielu tradycjach politycznych Albionu. Pewne zwyczaje na każdym kroku przypominają władcy, że choć panuje, nie wolno mu się mieszać do rządów. Jakże znamienna, choć przeoczona przez większość komentatorów, była pewna scena w opactwie westminsterskim podczas niedawnej koronacji króla Karola III. Kiedy monarcha zasiadł na swoim miejscu przed ołtarzem Kaplicy Królewskiej, stanął przed nim 14-letni chórzysta Samuel Strachan i wypowiedział pewnym głosem słowa: „Wasza Królewska Mość, jako dzieci królestwa Bożego witamy wasz majestat, Panie, w imię Króla Królów”. Równie wymowna i poruszająca była odpowiedź monarchy: „W Jego imieniu i za Jego przykładem przychodzę nie po to, aby mi służono, ale aby służyć”. Później ten dumnie wyprostowany 14-letni chłopiec i 74-letni król z pochyloną głową przez dłuższą chwilę patrzyli sobie prosto w oczy przy całkowitej ciszy, jaka zapanowała w świątyni.
Stolica Chin wydaje się tak samo odległa jak kultura i język tego kraju. Nic jednak bardziej mylnego. Pod każdym...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Sukces lądowania w Normandii w czerwcu 1944 r. był bezpośrednim rezultatem dwuletniego procesu wyciągania wniosk...
W 1951 roku eleganckie niegdyś Drezno było tylko cieniem dawnego miasta. Zaledwie kilka miesięcy przed kapitulac...
Serapeum w egipskiej Sakkarze to starożytny zabytek, do którego bardzo rzadko trafiają turyści. A szkoda, bo wiz...
Rękopiśmienny dziennik nieznanej z imienia elblążanki odkrył w Bibliotece Elbląskiej dr Radosław Kubus z Uniwers...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas