Jak nauczyliśmy maszyny liczyć i myśleć za nas? Część 38: Oprogramowanie użytkowe. Edytory tekstów

W 1983 r. użytkownikom MS DOS-a udostępniono program WordPerfect. Program ten powstał w 1979 r. w Brigham Young University, a stworzył go student Bruce Bastian pracujący pod kierunkiem profesora Alana Ashtona.

Publikacja: 29.12.2022 21:00

Specjalne wersje Worda dla systemów konkurujących z Windowsami to np. udostępniony w 2017 r. Microso

Specjalne wersje Worda dla systemów konkurujących z Windowsami to np. udostępniony w 2017 r. Microsoft Word for Android

Foto: shutterstock

Po opisaniu systemów operacyjnych i programów służących do korzystania z internetu przyszła pora na programy użytkowe. Dziś omówię historię powstania i rozwoju edytorów tekstowych, czyli programów, które każdy z nas ustawicznie używa, pisząc różne teksty w pracy, w domu, a nawet na ulicy, bo smartfony też są wyposażone w edytory.

Komputer to mądra maszyna do pisania

Obecny postęp w zakresie oprogramowania użytkowego doprowadził do tego, że zaawansowane programy do tworzenia i obróbki tekstów zostały podzielone na edytory tekstów i procesory tekstów. Edytory pozwalały tylko pisać i poprawiać teksty (dodawać i usuwać słowa, kopiować, przenosić i powielać całe fragmenty tekstu, rozmieszczać tekst na ekranie w taki sposób, że jeśli kolejny wyraz nie mieścił się w pisanej akurat linii tekstu, to był automatycznie przenoszony w całości do następnej linii itp.). To dziś potrafi każde urządzenie elektroniczne, nawet najbardziej prymitywny telefon komórkowy (np. przy pisaniu SMS-a), ale kiedyś to była nowość, bo takich możliwości nie dawały zwykłe maszyny do pisania. Tak więc edytor umożliwia przygotowanie treści tworzonego dokumentu. Natomiast do kreowania jego formy (wielkość i krój czcionki, jej ewentualne pogrubienie lub pochylenie, rozmieszczanie akapitów, wyrównywanie tekstu do lewego lub prawego marginesu, centrowanie nagłówków itp.) służą procesory tekstów.

Pierwsze edytory tekstów służyły głównie do pisania i poprawiania programów tworzonych w różnych językach programowania. Były one dość prymitywne, ale i tak cieszyły użytkowników, którzy cenili to, że nie musieli już przygotowywać programów, pisząc je ręcznie na specjalnych arkuszach, a potem dziurkując na kartach lub taśmach perforowanych, lecz mogli tworzyć programy wprost w pamięci komputera i stamtąd prowadzić jego translację z języka algorytmicznego do języka wewnętrznego komputera. Wiem coś o tym, bo sam się z tego cieszyłem!

Dopóki komputery występowały głównie jako duże mainframe, trudno było sobie wyobrazić, że takiej ogromnej maszyny, w dodatku dzielonej z wieloma innymi użytkownikami, będzie się używać do czynności tak bardzo prywatnej, jak pisanie i redagowanie różnych tekstów. Potem jednak, jak to opisałem w jednym z wcześniejszych felietonów, nastała era komputerów osobistych. Skoro komputer miał służyć jednej osobie, często zresztą nie tylko w pracy, ale i w domu, to pojawiła się pokusa, żeby użyć go także jako inteligentnej maszyny do pisania, w której można tekst tworzyć, poprawiać, formatować do dowolnej postaci i dopiero gdy spełnia już wszystkie nasze wymagania, drukować go na papierze.

Pierwsze edytory

Pierwszy program, który został napisany z takim właśnie przeznaczeniem, to program Bravo, stworzony w Xerox PARC (Palo Alto Research Center). Program napisali Butler Lampson i Charles Simonyi w 1974 r. Nie odegrał on jednak większej roli, ponieważ był zaimplementowany na mikrokomputerach Xerox Alto, bardzo nowoczesnych, z dobrym interfejsem graficznym, ale w sumie mało popularnych.

Duże znaczenie w historii informatyki miał natomiast Electric Pencil wyprodukowany przez firmę Michael Shrayer Software (nazwa firmy ujawnia nazwisko twórcy), zaprezentowany w grudniu 1976 r. Program ten w pierwszej wersji przeznaczony był dla pierwszego mikrokomputera domowego Altair 8800, ale potem powstały jego wersje także dla komputerów Apple oraz IBM PC.

Jednak prawdziwy początek ery procesorów tekstu zapoczątkował WordStar. Autorstwo tego programu (zaprezentowanego po raz pierwszy w 1978 r.) przypisuje się niekiedy Seymourowi I. Rubinsteinowi, chociaż program napisał John Robbins Barnaby, a Rubinstein był tylko twórcą firmy MicroPro International Corporation, w której ten udany program powstał. WordStar jako pierwszy zastosował zasadę WYSIWYG (What You See Is What You Get): osoba pisząca tekst widziała na ekranie tekst w takiej formie, w jakiej miał się on ostatecznie ukazać na wydruku. W programie tym po raz pierwszy zastosowano też technikę mail merge pozwalającą na jednorazowe napisanie zasadniczej treści listu wysyłanego do wielu osób, po czym program automatycznie dodawał do każdego listu indywidualne elementy (np. adresy) poszczególnych odbiorców i drukował zindywidualizowane kopie listów. Usługa tej tzw. korespondencji seryjnej jest dziś dostępna we wszystkich procesorach tekstów, ale w 1978 r. była rewolucją.

Początkowo WordStar oferowano głównie użytkownikom komputerów korzystających z systemu CP/M, ale właściciel firmy MicroPro, Seymouor I. Rubinstein, wiedział, z kim się związać, dlatego już w kwietniu 1982 r. powstała specjalna wersja WordStar 3.0 przeznaczona do pracy pod systemem MS DOS. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Przychody firmy MicroPro wynoszące 500 tys. USD w 1979 r., skoczyły do poziomu 72 mln USD w roku 1984. Jednak dobre czasy miały się szybko skończyć.

Pojawia się udany WordPerfect

W 1983 r. użytkownikom MS DOS-a udostępniono konkurencyjny program WordPerfect. Program ten powstał w 1979 r. w Brigham Young University, a stworzył go student Bruce Bastian pracujący pod kierunkiem profesora Alana Ashtona. Początkowo przeznaczony był dla bardzo wąskiego kręgu odbiorców, mianowicie dla administracji miasta Orem i dla mikrokomputera firmy Data General. Pozytywne oceny, jakie zyskało to narzędzie od pierwszych użytkowników, sprawiły, że jego twórcy założyli firmę Satellite Software International, Inc. i zaczęli sprzedawać swój wyrób: najpierw użytkownikom mikrokomputerów Data General, ale potem (w 1993 r.) skoczyli na głęboką wodę i wypuścili wersję WordPerfect 3.0 dla użytkowników komputerów IBM PC pracujących pod kontrolą systemu MS DOS (w wersji 2.0).

WordPerfect był dobrym programem. Do jego mocnych stron należało m.in. to, że miał on moduły sterujące dla 50 różnych drukarek, co powodowało, że dokument napisany w edytorze WordPerfect można było natychmiast wydrukować na dowolnej dostępnej drukarce dokładnie w takiej postaci, w jakiej użytkownik widział go na ekranie podczas procesu edycji.

Jedna z cech pozytywnie wyróżniających WordPerfect to szybki rozwój sterowany potrzebami rynku. W 1984 r. udostępniono wersję WordPerfect 4.0, w 1986 r. ukazał się WordPerfect 4.2, który oferował automatyczne numerowanie kolejnych wierszy (co było obowiązkowe w przypadku tekstów przygotowywanych przez prawników), a 6 listopada 1989 r. wydano wersję WordPerfect 5.1, którą powszechnie uznano za najlepszy edytor ze wszystkich istniejących.

Wydawało się, że w „wyścigu” między programem WordStar (też stale doskonalonym) a edytorem WordPerfect zdecydowanie prowadził ten ostatni. Ale wtedy na scenie pojawił się najgroźniejszy konkurent: firma Microsoft.

Pierwszy MS Word

Twórca powszechnie używanego systemu MS DOS i przyszły producent systemu Windows nie zamierzał się bezczynnie przyglądać, jak inne firmy sprzedają oprogramowanie użytkowe dla jego systemów – i przystąpił do próby odbicia także tego rynku. W tym celu w 1981 r. zatrudnił Charlesa Simonyiego, który wcześniej wsławił się stworzeniem nowatorskiego procesora tekstu Bravo (wspominałem wyżej o nim). Simonyi zorganizował w firmie Microsoft zespół tworzący oprogramowanie użytkowe, odnoszący potem liczne sukcesy.

Początki były jednak skromne. 25 października 1983 r. zaprezentowano produkt tej firmy pod nazwą Multi-Tool Word. Ten niezły procesor tekstów miał jednak ograniczone zastosowanie, bo początkowo działał pod systemem Xenix. Potem jednak powstały wersje tego programu dla systemów MS DOS – dość chłodno przyjęta – oraz Classic Mac OS (dla Apple Macintosh). Co ciekawe, wersję Worda na Macintosha chwalono bardziej niż wersję, która miała pracować pod DOS-em!

Warto może wspomnieć, że pierwsze egzemplarze programu Word dla systemu DOS rozprowadzano jako bezpłatny dodatek (w formie dyskietki) do listopadowego numeru magazynu „PC World” (1983 r.). To trochę zwiększyło skalę zainteresowania tym programem, ale nie w takim stopniu, żeby zdominował on rynek. Stworzono też wersje Worda dla Atari ST i dla komputerów pracujących pod systemami SCO Unix, AT&T Unix PC oraz OS/2. Zainteresowanie było umiarkowane.

Prawdziwy przełom nastąpił, gdy Microsoft zaprezentował wersję Worda dla systemu Windows. Miało to miejsce w listopadzie 1989 r. Program w tej wersji nie był tani (500 USD), ale okazał się na tyle atrakcyjny, że znalazł wielu nabywców. W 1990 r. sprzedaż Worda jeszcze wzrosła, a miało to związek z ówczesną inauguracją systemu Windows 3.0, który zebrał dobre opinie użytkowników. Od 30 sierpnia 1992 r. program Word wchodzi w skład pakietu programów MS Office zawierającego różne programy biurowe. Będą one opisywane w następnych felietonach.

Word miał wiele wersji i to w trzech odmianach. Dla DOS-a wyprodukowano wersje od Word 1 (w 1983 r.) do Word 6 (w 1993 r.), po czym zaprzestano jego produkcji, bo systemu DOS już nie używano. Dla Apple Macintosh wyprodukowano wersje od Word 1 (w 1985 r.) do Word 2011 (w 2010 r.). Tutaj skok numeracji nastąpił w 1998 r., kiedy jako następcę Worda 6 (z 1993 r.) zaprezentowano Worda 98 (w 1998 r.), a potem Worda 2001 (w 2000 r). Dla systemu Windows wyprodukowano wersje od Word for Windows 1 (1989), przez Word for Windows 2 (1991), do Word for Windows 6 (skok w numeracji był zamierzony, bo w 1993 r. oddawano wersje nr 6 Worda dla DOS-a i Worda dla Mackintosha, chodziło więc o swoistą synchronizację), a ostatnia wersja to Word 16 (2021). Są też specjalne wersje Worda dla systemów konkurujących z Windowsami, np. udostępniony w 2017 r. Microsoft Word for Android względnie Microsoft Word for UNIX Systems (ostatnia wersja ma numer 5.1).

O innych edytorach napiszę w kolejnym felietonie.

Autor jest profesorem AGH w Krakowie

Po opisaniu systemów operacyjnych i programów służących do korzystania z internetu przyszła pora na programy użytkowe. Dziś omówię historię powstania i rozwoju edytorów tekstowych, czyli programów, które każdy z nas ustawicznie używa, pisząc różne teksty w pracy, w domu, a nawet na ulicy, bo smartfony też są wyposażone w edytory.

Komputer to mądra maszyna do pisania

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia świata
Geneza systemu dwupartyjnego w USA
Historia świata
Nie tylko Putin. Ukraina spaloną ziemią Stalina
Historia świata
Masakra w My Lai
Historia świata
Samolot z gumy i lotnik na sznurku. Odkrywcze projekty
Historia świata
Krzysztof Kowalski: Szukać trzeba do skutku