Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 10:15 Publikacja: 24.01.2025 04:36
Brama główna niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau
Foto: PerSona77/Wikipedia
W całych dziejach ludzkości tylko dwie katastrofy naturalne – chińskie powodzie z 1887 i 1931 r. – pochłonęły jednorazowo więcej ofiar niż niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Chociaż takich przedsionków piekła było i nadal jest na świecie wiele, to w żadnym nie zamordowano tak wielu niewinnych ludzi, co w KL Auschwitz-Birkenau. Podobnie jak wielu historyków w tym artykule stosuję jedynie niemiecką nazwę tego obozu. Robię to z szacunku dla zasłużonego w dziejach Polski miasta Oświęcimia. O grodzie tym wspominają czeskie i niemieckie zapiski kronikalne sprzed ośmiu wieków. Jego zlatynizowana nazwa „Oszwyancim” pojawia się na kartach napisanej w latach 1470–1480 „Księgi dobrodziejstw diecezji krakowskiej” kanonika krakowskiego księdza Jana Długosza.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Pakiet z unikalnymi dokumentami, w tym teczkę Andrzeja Milczanowskiego oraz zalakowaną puszkę z datkami dla stra...
Przyjaciel zapytał mnie niedawno, kto był autorem niemieckiego planu podboju Polski w 1939 r., noszącego krypton...
Niemieckie archiwum poszukuje rodzin osób ofiar nazistowskiego reżimu, do których były adresowane listy skazanyc...
O ofensywie ukraińskiej Piłsudskiego z 1920 r. można pisać bez końca, przedstawiać różne stanowiska i opinie, a...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Nieco ponad dwa lata temu w marokańskiej Kenitrze odsłonięto 35-metrowy mural. Na pierwszym planie: żołnierz w b...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas