Aktualizacja: 13.03.2025 17:19 Publikacja: 08.05.2024 17:44
„Zygmunt August z Barbarą na dworze radziwiłłowskim w Wilnie” – obraz Jana Matejki z 1867 r.
Foto: Muzeum Narodowe w Warszawie / Wikipedia.org
Następca Zygmunta I wzrastał w niezwykłych warunkach i otoczeniu, nawet jak na królewskiego syna. Osobami, które najczęściej widywał, były matka i siostry oraz panny z fraucymeru Bony, trzynaście urodziwych Włoszek. Królowa osobiście wybierała dla niego nauczycieli. Jednym z nich został Sycylijczyk Silvius Siculus Amatus, duże zasługi na polu kształcenia królewicza położył ochmistrz Piotr Opaliński. Bona nie życzyła sobie, aby wpływ na syna miał ktokolwiek z opozycji. Jej wybór był kontestowany, ale próby zmiany Amatusa i kilku jego włoskich pomocników nie powiodły się. Jednak – jak stwierdził Stanisław Cynarski, biograf króla piszący w ubiegłym wieku – „wbrew zarzutom o zaniedbanie edukacji królewicz posiadał wcale rozległą wiedzę z zakresu nauk humanistycznych, a także geometrii i przyrody. Świetnie opanował sztukę przemawiania i pisania listów. Wielokrotnie podkreślano jego dobrą znajomość łaciny oraz języka włoskiego i niemieckiego”. I dodał: „Duży wpływ na rozwój jego zainteresowań intelektualnych miał fakt, że dorastał w atmosferze renesansowego dworu Zygmunta I i Bony. Widział rozbudowę zamku królewskiego na Wawelu, wznoszenie kaplicy Zygmuntowskiej w katedrze. Przy nim toczyły się rozmowy o sztuce i rozwiązaniach architektonicznych. To wszystko musiało wywierać wpływ na jego wrażliwą naturę i budzić zainteresowanie sztuką”. Jednocześnie jednak mieszkał na Wawelu w niedużej komnacie – on, który jako dziesięciolatek został podniesiony do godności wielkiego księcia Litwy i króla Polski! Bardzo możliwe, że również ten fakt w jakiś sposób zwichnął jego spojrzenie na świat.
26 marca 1943 r. u zbiegu ulic Długiej i Bielańskiej w Warszawie, w pobliżu budynku Arsenału, członkowie Grup Szturmowych Szarych Szeregów dokonali udanej akcji odbicia z rąk Gestapo Janka Bytnara „Rudego”. Jak to wyglądało naprawdę?
My w Krakowie lubimy jubileusze. I lubimy instytucje, których korzenie tkwią w odległej przeszłości. Mimo więc ogromnych zasług Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT ciągle żywa jest tradycja KTT.
Na podstawie życiorysu Aleksandra Klotza mogłaby powstać cała seria filmów szpiegowskich. Temu człowiekowi udawało się wodzić za nos niemieckie i sowieckie służby, a także polskojęzyczną bezpiekę.
65 lat temu na wysypisku śmieci pod Paryżem został zastrzelony kpt. Władysław Mróz, który zdecydował się zdradzić PRL-owskie służby i przejść na stronę Francuzów. Za zabójstwem nielegała we Francji stał polski wywiad – tak wynika ze śledztwa IPN.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
„Królom tylko wolno było na nie polować. (...) A wówczas wrzała walka dwóch potęg: ludzkiej i zwierzęcej, walka na śmierć i życie. I zmagały się tak dwie moce w puszczy dzikiej i groźnej, aż nie stało na ziemi naszej – królów. Żubry przetrwały”. (Julian Ejsmond, „Ostatni” – fragment)
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Obecna polityka PiS i Karola Nawrockiego wobec Ukrainy i bezkrytyczne podejście do Donalda Trumpa, który dokonuje resetu z Rosją, stoją w sprzeczności do dziedzictwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Znamienne, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie domaga się od Trumpa wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej.
Z badań wynika, że młodzi Niemcy nie wymieniają Polaków wśród ofiar drugiej wojny światowej. Czy zmieni to pomnik w Berlinie? Niemiecka opinia publiczna jest podzielona. Ale nigdy wcześniej nie było tak dużej szansy, by pomnik rzeczywiście stanął – na razie w tymczasowej formie. A co potem?
Ośrodka Karta, który powstał w czasach PRL, a w jego zasobach są unikalne archiwa, apeluje o wsparcie. Można kupować książki wydane przez tą fundację lub przekazać 1,5 proc. podatku.
Na zlecenie Prokuratury Krajowej funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej dokonali w piątek przeszukań trzech mieszkań w Polsce, w tym warszawskiego mieszkania u byłego członka podkomisji smoleńskiej Glenna Jørgensena i jego żony dziennikarki Ewy S.
Ich zadaniem pod okupacją było zorganizować sieć komunikacji z Polakami wywiezionymi do Niemiec – jeńcami i przymusowymi robotnikami. I zrobiły to. Ryzykowały wszystko.
Pion śledczy IPN postawił zarzuty dziewięciu byłym funkcjonariuszom Milicji Obywatelskiej, którzy pacyfikowali pokojową demonstrację w sierpniu 1982 roku w Lubinie. Zginęły wtedy trzy osoby, a kilkanaście zostało rannych.
Paryż inwestuje w mieszkania komunalne: jedna czwarta mieszkańców stolicy Francji – przeczytałam w „The New York Times” – mieszka w budynkach należących do państwa, które chce zatrzymać w mieście osoby i przedsiębiorstwa o niższych dochodach.
Mildred Harnack była Amerykanką. Ale wiedziona miłością do swojego niemieckiego męża postanowiła pozostać w III Rzeszy i zaangażować się w ruch oporu przeciwko Hitlerowi. Za tę decyzję 16 lutego 1943 r. zapłaciła najwyższą cenę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas