W dniu św. Kryspina, 25 października 1415 r., w okolicach zamku Azincourt w północnej Francji, zaledwie 4900 łuczników i 800 piechurów angielskich rozbiło atak 12 tys. zbrojnych kawalerzystów francuskich, 11 tys. piechurów i 3 tys. kuszników. Ta bitwa do dzisiaj jest jedną z największych zagadek w historii batalistyki. Anglicy wierzyli, że tylko bożą przychylnością można tłumaczyć ich nadzwyczajne zwycięstwo nad kwiatem rycerstwa francuskiego i porównywali je do walki Dawida z Goliatem. Uznali, że ostatecznie rozstrzyga ona roszczenia króla angielskiego do francuskiej korony. Dla Francuzów, jeżeli możemy użyć tego terminu w dzisiejszym jego znaczeniu, nastał czas mroku i niewoli. W takich okolicznościach rodzi się zawsze mesjanizm ludowy – eschatologiczne oczekiwanie na nadejście wyzwoliciela, który poprzez ofiarę swojego życia przyniesie upragnioną wolność i pokój.