Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 27.08.2025 20:41 Publikacja: 03.08.2023 21:00
Członkowie oddziału Armii Ludowej walczącego w czasie powstania warszawskiego na Żoliborzu
Foto: Wikipedia
3 sierpnia 1944 r. kierowana przez Zofię Dzierżyńską Radiostacja im. Tadeusza Kościuszki nadawała z Moskwy: „Armia Ludowa powstała do walki w Warszawie. Na ulicach stolicy leje się krew niemiecka. Dzięki uderzeniom polskiej Armii Ludowej załoga niemiecka jest zagrożona frontalnie i od tyłu. Pod Aninem toczą się walki pomiędzy oddziałami Armii Ludowej i oddziałami niemieckimi. Wielka bitwa toczy się na Bielanach i nad prawym brzegiem Wisły, gdzie oddziały polskie torują drogę wojskom sowieckim i Armii Polskiej, atakującym Warszawę. Na Krakowskim Przedmieściu toczą się zaciekłe walki. Ludność stolicy pomaga Armii Ludowej. Do akcji Armii Ludowej przyłączyli się żołnierze polskiej Armii Krajowej”. Autorzy tego kuriozalnego komunikatu nie znali jeszcze rozkazu Stalina nakazującego zatrzymanie frontu przed Warszawą, nie spodziewali się też, że za dziesięć dni sowiecka agencja prasowa TASS wyda komunikat potępiający powstanie. Trzymali się więc narracji mówiącej o tym, że walki o wyzwolenie Warszawy rozpoczęła komunistyczna Armia Ludowa. Propagandową kliszę o wyższości AL nad „reakcjonistami” z AK powielano później wielokrotnie. „Jakże nędznie i haniebnie wyglądała rola AK-owskiego dowództwa wobec tytanicznego wysiłku Armii Ludowej” – pisał w maju 1945 r. marszałek Michał Rola-Żymierski, były dowódca AL.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Pakiet z unikalnymi dokumentami, w tym teczkę Andrzeja Milczanowskiego oraz zalakowaną puszkę z datkami dla stra...
Przyjaciel zapytał mnie niedawno, kto był autorem niemieckiego planu podboju Polski w 1939 r., noszącego krypton...
Niemieckie archiwum poszukuje rodzin osób ofiar nazistowskiego reżimu, do których były adresowane listy skazanyc...
O ofensywie ukraińskiej Piłsudskiego z 1920 r. można pisać bez końca, przedstawiać różne stanowiska i opinie, a...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Nieco ponad dwa lata temu w marokańskiej Kenitrze odsłonięto 35-metrowy mural. Na pierwszym planie: żołnierz w b...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas