Tajemnice obozu śmierci w Treblince

Na terenie dawnego obozu zagłady Treblinka II naukowcy znaleźli miejsce, gdzie najpewniej znajdowały się komory gazowe.

Aktualizacja: 24.07.2023 09:42 Publikacja: 24.07.2023 03:00

W miejscu, gdzie mogły być komory gazowe, znaleziono m.in. kafelki i główkę prysznica

W miejscu, gdzie mogły być komory gazowe, znaleziono m.in. kafelki i główkę prysznica

Foto: Sebastian Różycki

Fundamenty zostały odkopane przez zespół naukowców, którymi kieruje dr inż. Sebastian Różycki z Wydziału Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej.

– Wytypowano obszar, na którym spodziewano się odnaleźć pozostałości komór gazowych. Kilkanaście centymetrów pod powierzchnią natrafiono na gruz betonowy oraz fragmenty terakoty w kolorze jasno- i ciemnopomarańczowym – mówi „Rzeczpospolitej” dr Sebastian Różycki. – Oprócz kawałków gruzu udało się odnaleźć duże fragmenty betonowe, z których mogła być zbudowana posadzka lub ściany nośne. Na głębokości około 70 centymetrów uchwycono nienaruszony fragment elementu betonowego, który można opisać jako fundament. Wszystkie etapy badań archeologicznych były inwentaryzowane z wykorzystaniem precyzyjnego naziemnego skaningu laserowego. Udokumentowane podczas badań archeologicznych elementy budynku pozwolą w przyszłości odtworzyć konstrukcję fundamentów, posadzki i ścian komór gazowych – dodaje badacz.

Główka prysznica

Naukowcy odkryli w narożnikach budynków cegły ze stemplem „Włochy” oraz tzw. główkę ślepego prysznica. – O występowaniu tego przedmiotu w komorach, które miały do ostatniej chwili wprowadzać w błąd ofiary, wiemy z relacji świadków. Aktualnie trwają dodatkowe badania, które pozwolą ostatecznie stwierdzić, że udało się zlokalizować komory gazowe. Planowane są m.in. analizy chemiczne odnalezionych fragmentów betonowych i kafelków – precyzuje dr Różycki. I dodaje, że celem badania chemicznego jest stwierdzenie m.in. stężenia tlenku azotu, który był wykorzystywany do gazowania ludzi.

Czytaj więcej

Będzie nowy pawilon edukacyjny w Treblince

Odkrycia dokonano w ramach multidyscyplinarnego badania, którego celem jest poznanie topografii niemieckich obozów koncentracyjnych zlokalizowanych na terenie okupowanej Polski. Jest on finansowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Badania są prowadzone nie tylko w Treblince, ale też m.in. w Bełżcu, Chełmnie nad Nerem.

Korekta granic

Na terenie dawnego obozu Treblinka II trwają one od 2016 r. Są to badania geofizyczne. – Obszar upamiętnienia, który nie był zabudowany elementami pomnika, poddano prospekcji z użyciem georadaru, magnetometru, konduktometru, profilowania geoelektrycznego oraz grawimetru – opisuje dr Różycki. Wykryte anomalie geofizyczne pokazały prostokąt o długości 21 i szerokości 14 metrów. Częściowo pokrywa się on z badaniami, które w 2014 r. prowadziła na tym terenie brytyjska grupa badaczy pod kierunkiem archeolog sądowej dr Caroline Sturdy Colls ze Staffordshire University. Wówczas odkryła ona różnokolorowe kafelki sygnowane gwiazdą Dawida, którymi Niemcy wyłożyli komory gazowe. Naukowcy podejrzewali, że zostały one wykonane przez firmę żydowską. Jak nas poinformował dr Różycki w rzeczywistości był to znak firmowy Dziewulski i Lange. Podobne kafelki znalezione zostały także w trakcie badań prowadzonych w lipcu tego roku.

O pracach prowadzonych na terenie dawnego obozu poinformowana była Komisja Rabiniczna ds. Cmentarzy, która sprawuje nadzór nad grobami żydowskich ofiar Zagłady.

Dr Edward Kopówka, dyrektor Muzeum w Treblince, na razie nie wie, w jaki sposób będzie eksponowane odkrycie. – Musimy to przemyśleć. Na razie teren, gdzie mogą się znajdować komory gazowe, został oznaczony ustawionymi na rogach czterema głazami narzutowymi – mówi „Rz” dr Kopówka.

W poprzednich latach naukowcy z Politechniki Warszawskiej skorygowali granice obozu Treblinka II w oparciu o analizę zdjęć lotniczych (m.in. z 1944 i 1958 r. znajdujących się w archiwach amerykańskich i w Edynburgu), map i kwerendy w archiwach. Stwierdzili, że granice dzisiejszego miejsca pamięci nie pokrywają się z rzeczywistymi granicami obozu. Nie obejmują miejsca, gdzie znajdowały się baraki obozowych strażników. Z ich wyliczeń wynika, że powierzchnia obozu liczona w oparciu o granicę zewnętrzną wynosi 15,85 hektara.

Nowy pawilon

Artefakty właśnie odkryte będzie można zobaczyć 2 sierpnia w muzeum na uroczystości 80. rocznicy wybuchu zbrojnego buntu w obozie zagłady Treblinka II. Będzie można też obejrzeć wystawę rzeźb Samuela Willenberga.

– Planowane jest także wmurowanie aktu erekcyjnego pawilonu – dodaje dr Edward Kopówka.

Jak informowaliśmy w poprzednim roku, niebawem ruszy budowa pawilonu wystawienniczo-edukacyjnego obok dzisiejszej siedziby muzeum. Środki na budowę obiektu deklarują Ministerstwo Kultury i Samorząd Województwa Mazowieckiego, które prowadzą muzeum.

Zabiegi, aby na terenie muzeum powstał taki pawilon, trwały od wielu lat. Po raz pierwszy kamień węgielny odsłonięto podczas obchodów 70. rocznicy powstania więźniów obozu zagłady Treblinka II, 2 sierpnia 2013 r.

Historia Polski
Kobiety w dobie PRL-u
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia Polski
Krzysztof Kowalski: Żeby WRON-a zdechła!
Historia Polski
Marszałek kryminalista. Historia Michała Roli-Żymierskiego
Historia Polski
Historia PRL. Jak Polacy pili w pracy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia Polski
Stan wojenny: wspomnienie