Aktualizacja: 05.12.2019 15:10 Publikacja: 05.12.2019 21:00
Focke-Wulf Fw 190, jeden z setek niemieckich myśliwców, które wzięły udział w operacji „Bodenplatte”
Foto: wikipedia
Pod koniec 1944 r. marszałek Hermann Goering znowu zaczął się pojawiać na odprawach najwyższych dowódców w Orlim Gnieździe. Jego Luftwaffe niesłychanym wysiłkiem zaczęła znowu rosnąć w siłę i była gotowa do walki. Generał Adolf Galland, generalny inspektor lotnictwa myśliwskiego i as myśliwski z prawie setką zestrzeleń na koncie, planował wielkie uderzenie. Jego piloci mieli znowu skutecznie stawić czoło amerykańskim nalotom bombowym. Dostali nowe samoloty i osiągnęli wysoki poziom wyszkolenia w działaniach myśliwskich. I i II Korpus Myśliwski wyposażony w długonose focke-wulfy 190D i messerschmitty 109K czekały na rozkazy. Galland przewidywał zestrzelenie od 400 do 500 amerykańskich superfortec, co oznaczało śmierć lub niewolę dla 4–5 tysięcy amerykańskich lotników. Miało to deprymująco podziałać na morale 8. Armii Powietrznej USA i powstrzymać naloty. Generał nie wiedział jednak, że dwa dni przed zgłoszeniem przez niego gotowości lotnictwa do wielkiego uderzenia Hitler podjął brzemienną w skutki decyzję. Zdecydował się na zmasowaną kontrofensywę w Ardenach. Galland otrzymał rozkaz przesunięcia swoich jednostek w rejon Vechta – Arnheim. 1200 myśliwców przewidzianych do wielkiego uderzenia miało osłaniać z powietrza niemieckie armie atakujące Belgię.
Kolaboracja jest słowem o wydźwięku wybitnie negatywnym. Kojarzona jest niemal wyłącznie ze zdradą. Jako wzór takiej haniebnej postawy stawia się państwo Vichy pod kierownictwem marszałka Philippe’a Pétaina i premiera Pierre’a Lavala.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
Już opadł kurz po tegorocznej paraolimpiadzie w Paryżu, buchalterzy posegregowali medale według kolorów, obliczyli, jaki statystycznie nakład finansowy przypada na jeden medal, osłabło też zainteresowanie sekundami w wyścigach i centymetrami w rzutach. Można więc zachować się „niesportowo” i zadać pytanie: od jak dawna osoby niepełnosprawne traktowane są po ludzku?
W 1939 r. granica między walką prowadzoną przez regularne Wojsko Polskie a partyzantką tworzoną przez żołnierzy z rozbitych, odciętych bądź „zabłąkanych” oddziałów była bardzo płynna. Wojnę szarpaną przeciwko Niemcom rozpoczął nie tylko major Henryk Dobrzański „Hubal”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
85 lat temu, 26 października 1939 r., Hans Frank – minister bez teki w rządzie III Rzeszy i wyższy zarządca cywilny okupowanych ziem polskich przy naczelnym dowództwie Wehrmachtu na Wschodzie – proklamował tzw. Generalne Gubernatorstwo (GG).
Gdy 76 lat temu zaczynał się proces jego niezłomnych kolegów z PPS, Józef Cyrankiewicz już mościł się u władzy pośród komunistów. Co go przywiodło do zdrady – zimna kalkulacja czy obawa o własną skórę?
Znów bardzo słabe dane przyniosły wstępne odczyty indeksu PMI dla strefy euro oraz osobno Niemiec i Francji. Nie widać śladu ożywienia w przemyśle, a koniunktura w usługach tąpnęła.
Wiele poszlak wskazuje, że człowiek oskarżony o zabójstwo prezydenta Johna Kennedy’ego pracował dla sowieckich tajnych służb. Ale czy tylko dla nich?
Kolaboracja jest słowem o wydźwięku wybitnie negatywnym. Kojarzona jest niemal wyłącznie ze zdradą. Jako wzór takiej haniebnej postawy stawia się państwo Vichy pod kierownictwem marszałka Philippe’a Pétaina i premiera Pierre’a Lavala.
Istnieje wiele podobnych do siebie lub całkowicie ze sobą sprzecznych teorii dotyczących okoliczności śmierci Johna F. Kennedy’ego. Jedna z nich wydaje się najbardziej racjonalna. Nie tłumaczy przyczyn postępowania Lee Harveya Oswalda, ale wyjaśnia, kto oddał ostatni strzał do prezydenta.
Żadna inna pierwsza dama Ameryki nie miała tyle uroku, kosmopolitycznej ogłady i erudycji, co Jacqueline Lee Bouvier Kennedy. Żadna inna nie była też tak starannie przygotowywana do tego typu roli od najwcześniejszych lat życia.
Donald Trump postrzega świat z perspektywy dewelopera, a Władimirowi Putinowi zależy, by traktować go z szacunkiem - pisze w swoich pamiętnikach Angela Merkel. Fragmenty książki, która ma mieć premierę 26 listopada, publikuje niemiecki tygodnik „Die Zeit”.
Jeśli linia lotnicza odwołuje połączenie, a w ramach zastępczego lotu oferuje jedynie kolejne ze swojej puli, choć na danej trasie są wcześniejsze realizowane przez innych przewoźników, pasażer ma prawo do odszkodowania - orzekł niemiecki Trybunał Sprawiedliwości.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas