Władysław Bartoszewski: Jak nie zostałem prezydentem

Cudem ocalony z Auschwitz, powstaniec warszawski, Polak ratujący Żydów, więzień PRL, szef dyplomacji w III RP, znakomity uczony. Profesor Władysław Bartoszewski opowiadał Michałowi Komarowi o swoim niezwykłym, pełnym dramatycznych wydarzeń życiu. Przypominamy tekst archiwalny.

Aktualizacja: 24.04.2018 09:41 Publikacja: 24.04.2018 09:19

Władysław Bartoszewski: Jak nie zostałem prezydentem

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Z wywiadu rzeki wybraliśmy fragment dotyczący lat 80., czasów niosących zapowiedź wielkiego przewrotu. Profesor Bartoszewski był wówczas (od 1983 r.) wykładowcą uniwersytetów w Monachium, Eichstätt i Augsburgu.

Władysław Bartoszewski: Nagle otrzymuję zaproszenie od rektora Katolickiego Uniwersytetu Eichstätt Nicolausa von Lobkowitza, mam objąć profesurę gościnną na Wydziale Historii i Nauk Społecznych. Jedyny uniwersytet katolicki w Niemczech. Eichstätt - sławne relikwiami św. Walpurgii i św. Willibalda - jest małym miastem, liczy około dwunastu tysięcy mieszkańców, z których dwa tysiące pracuje w diecezji, dwa tysiące na uniwersytecie, reszta w usługach. Bawarczycy mówią z dumą, że to bawarska Florencja, i chyba coś w tym jest... Piękna architektura w pięknym krajobrazie, mnóstwo młodzieży. W tym komfortowym oddaleniu od świata prowadziłem zajęcia ze studentami, przygotowując jednocześnie książkę "Aus der Geschichte lernen?...", która ukazała się we wrześniu 1986 roku z przedmową Stanisława Lema nakładem Deutscher Taschenbuch Verlag. Kilka miesięcy wcześniej telefon z Londynu. Dzwoni Lidia Ciołkoszowa: - Panie Władysławie, mam delikatną sprawę... Otóż pan prezydent Raczyński rozważa odznaczenie pana orderem Polonia Restituta, ale że pan jest obywatelem PRL, to jeśli dobrze rozumiem, powinniśmy tę sprawę utrzymać w dyskrecji... - Pani Lidio, to pewnie pod pani wpływem... - Ja tylko wyraziłam moje poparcie... Mówię: - W takim razie bardzo proszę o nadanie tej sprawie stosownego rozgłosu. Pani Lidia zdziwiła się. A ja mówię: - Jak już, to już! I 9 stycznia 1986 roku otrzymałem od prezydenta RP Edwarda Raczyńskiego Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Pozostało 89% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem