[Hugo Steinhaus, Wspomnienia i zapiski, Wrocław 2002]
Rudolf Höss (komendant obozu Auschwitz)
Omawialiśmy [z kierownikiem referatu ds. żydowskich w tajnej policji politycznej Gestapo Adolfem Eichmannem] sposób przeprowadzenia zagłady. W rachubę wchodził tylko gaz, gdyż likwidacja takich mas ludzkich byłaby za pomocą rozstrzeliwania absolutnie niemożliwa, a ze względu na obecność dzieci i kobiet stanowiłaby zbyt wielkie obciążenie dla esesmanów, którzy musieliby to wykonywać. Eichmann zaznajomił mnie z zabijaniem za pomocą gazów spalinowych. [...] Chciał się dowiedzieć o jakiś gaz, który można by łatwo uzyskać i którego użycie nie wymagałoby specjalnych urządzeń. [...] Gazu Cyklon B używała w Auschwitz firma „Tesch und Stabenow" do tępienia robactwa.
Auschwitz, lato 1941
[Autobiografia Rudolfa Hössa komendanta obozu oświęcimskiego, Warszawa 1990]
Helmut Müller (dowódca Gestapo w dystrykcie lubelskim) w piśmie do Ottona Hofmanna (szefa Głównego Urzędu Rasy i Osadnictwa)
[Dowódca SS i policji na dystrykt lubelski] Odilo Globocnik zamierza [...] zasiedlić Niemcami cały dystrykt Lublin, by stworzyć pomost łączący nordyckie czy też skolonizowane przez Niemców kraje bałtyckie poprzez dystrykt lubelski z zamieszkanym przez Niemców Siedmiogrodem. Chce on w ten sposób ludność polską, która jeszcze pozostanie w zachodniej między-strefie, „zamknąć w kotle" i stopniowo zdusić pod względem gospodarczym i biologicznym.
Lublin, 15 października 1941
[Zamojszczyzna – Sonderlaboratorium SS. Zbiór dokumentów polskich i niemieckich z okresu okupacji hitlerowskiej, Warszawa 1979]
Z protokołu konferencji Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy
[Szef służb specjalnych III Rzeszy] SS-Obergruppenführer Reinhard Heydrich oznajmił na wstępie, że marszałek Rzeszy [Hermann Göring] udzielił mu pełnomocnictw w sprawie poczynienia przygotowań do ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej w Europie. [...] Należałoby usunąć Żydów z terytorium Gubernatorstwa jak najszybciej. [...] Zresztą, wśród około 2,5 miliona Żydów wchodzących w rachubę, większość jest niezdolna do pracy.
Berlin-Wannsee, 20 stycznia 1942
[Okupacja i ruch oporu...]
Zygmunt Klukowski (ordynator szpitala) w dzienniku
Życie nasze przebiega teraz w atmosferze śmierci, gwałtu i bezprawia. Ludność jest sterroryzowana, gnębiona coraz mocniej. Bez końca mnożą się ofiary. [...] Bardzo zaostrzył się kurs w stosunku do Żydów. [...] Na szosie widzimy teraz więcej samochodów wojskowych, motocykli itp. Całymi pociągami lub pojedynczymi wagonami wywożą gdzieś mężczyzn cywilnych, przeważnie Żydów.
Szczebrzeszyn, 25 marca 1942
[Zygmunt Klukowski, Zamojszczyzna, t. 1, Warszawa 2007]
Jędrzej Moraczewski w dzienniku
Dziś była wielka obława na „polską zwierzynę", to jest na ludzi na placu Napoleona w Warszawie. Złapano znów kilka tysięcy młodzieży, dojrzałych mężczyzn i kobiet polskich – pognano ich w niewiadomym kierunku. [...] Nadzieja na zemstę każe przetrzymać.
Sulejówek, 17 czerwca 1942
[Jędrzej Moraczewski, Dziennik ...]
Stefan Korboński (szef podziemnego Kierownictwa Walki Cywilnej)
Wysłałem do Londynu kilka depesz, jedna po drugiej, zawiadamiających o rozpoczętej 22 lipca likwidacji getta [warszawskiego, z którego 250 tysięcy osób wywieziono do obozu zagłady w Treblince] . [...] [Radio] BBC nie zrobiło z tych depesz żadnego użytku. [...] Wiele miesięcy później wyjaśnił mi rzecz emisariusz Rządu [...]: „Depeszom pana nie uwierzono. [...] Dopiero gdy Anglicy otrzymali potwierdzenie tego ze swoich źródeł, zapanowała konsternacja".
Warszawa
[Stefan Korboński, W imieniu Rzeczypospolitej, Warszawa 1991]
Zygmunt Klukowski w dzienniku
Dzisiaj mijają trzy lata od początku wojny. Ostatni rok był znacznie cięższy od poprzednich. Terror wzmaga się coraz bardziej i mimo woli człowiek zastanawia się, czy wytrzyma.
Szczebrzeszyn, 1 września 1942
[Zygmunt Klukowski, Zamojszczyzna...]