Śmierć, która obaliła dyktaturę na Filipinach

Zabójstwo filipińskiego opozycjonisty Benigna Aquino miało zagwarantować spokój reżimowi Ferdinanda Marcosa. W rzeczywistości stało się początkiem końca satrapy.

Publikacja: 04.10.2018 19:00

Benigno Aquino w młodości pracował jako dziennikarz. Później był jednym z głównych przeciwników reżi

Benigno Aquino w młodości pracował jako dziennikarz. Później był jednym z głównych przeciwników reżimu Marcosa

Foto: Getty Images

Urodzony w 1932 r. Benigno „Ninoy" Aquino przed ukończeniem 18. roku życia był już korespondentem wojennym w ogarniętej wojną Korei. W 1950 r. jako dziennikarz „The Manilas Times" został odznaczony Legią Honorową. Rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Filipińskim, jednak zrezygnował z kontynuowania nauki ze względu na zamiłowanie do pracy dziennikarskiej. W wieku 21 lat został doradcą sekretarza obrony Ramona Magsaysaya, późniejszego prezydenta Filipin.

W 1954 r. w trakcie wewnętrznego konfliktu z rebeliantami pod dowództwem Luisa Turaca prezydent Magsaysay wysłał Aquino z misją przekonania buntowników do złożenia broni. Cztery miesiące później siły Turaca się poddały. Po tych wydarzeniach Aquino postanowił spróbować sił w polityce. Mając zaledwie 22 lata, został burmistrzem miasta Concepcion. Jego kariera zaczęła nabierać rozpędu. W 1961 r. był już gubernatorem Tarlac. Po pięciu latach objął przewodnictwo w Partii Liberalnej, a w 1967 r. został najmłodszym senatorem w historii Filipin. Miał wtedy 35 lat.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama