Dzień po wypowiedzeniu tych słów prof. Zybertowicz tłumaczył w TOK FM, że był to cytat słów działacza antykomunistycznej opozycji, Andrzeja Gwiazdy.
- To jest przecież nieprzyzwoite zupełnie oświadczenie - mówił w TVN24 prof. Strzembosz.
Były I prezes SN przyznał, że "wśród bardzo licznej grupy mógł być jakiś agent, tak jak w Komisji Krajowej, okazało się że też był agent".
- Ale przecież to nie jest tak, żeby agenci obalili ustrój - dodał nazywając słowa prof. Zybertowicza "śmiesznymi".
Zdaniem prof. Strzembosza, jako, że prof. Zybertowicz wygłosił to zdanie w czasie debaty z udziałem młodzieży "minister oświaty (edukacji - red.) powinna na to zareagować".