Obchodzący w tym roku stulecie istnienia dziennik „Rzeczpospolita" ma szczególnie burzliwe dzieje. W ciągu minionego wieku kilkakrotnie pojawiał się i znikał z rynku prasowego. W swych kolejnych odsłonach „Rzeczpospolita" była organem międzywojennych konserwatystów, biuletynem rządu stanu wojennego, aż wreszcie po wybuchu Solidarności stała się niezależnym dziennikiem konserwatywno-liberalnym o profilu prawnym i gospodarczym. Dzięki Polonie, serwisowi Biblioteki Narodowej, możemy prześledzić szczegółowo etapy transformacji tej gazety. Ale przede wszystkim przeanalizować pierwszy rok istnienia czasopisma, które ze względu na dobór tematów i grono współpracowników wydawało się wręcz pismem idealnym.