Reklama

Zbrodnie z rozsądku

Po srogich przejściach z ideami w XX w. uwikłanie w totalne doktryny rzadko uchodzi bezkarnie.

Publikacja: 01.07.2021 21:00

Premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher i prezydent USA Ronald Reagan, 1985 rok

Premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher i prezydent USA Ronald Reagan, 1985 rok

Foto: PAP/ DPA/ Arnie Sachs / CNP

Żaden sprawca, sympatyk i uwiedziony naiwniak nie otrzyma ułaskawienia w instancjach historii, gdyż zawsze spadnie nań potępienie – jeśli nie z lewej, to z prawej strony moralnego pręgierza – dlatego idealiści zwykle mają najgorzej. Przy nich łatwo przeoczyć, że osobny krąg piekieł należy się pragmatykom, ludziom patologicznie rozsądnym i trzeźwo kalkulującym księgowym.

Sposób, w jaki działają umysły wyważonych racjonalistów, niechcący opisała Margaret Thatcher w memuarach dotyczących lat spędzonych na Downing Street 10. To bardzo wyjątkowa relacja, tym bardziej że Żelaznej Damie nikt nie zarzuci sympatii do komunizmu.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Reklama
Reklama