Reklama
Rozwiń

Kolekcja musi wrócić

– Miejsce powstańczych listów i znaczków na pewno jest w Warszawie – mówi Wacław Gluth-Nowowiejski, powstaniec warszawski. – Dziwne, że takie pamiątki musimy kupować w Niemczech.

Aktualizacja: 08.02.2008 12:08 Publikacja: 08.02.2008 02:59

Kolekcja musi wrócić

Foto: Rzeczpospolita

Nasza wczorajsza publikacja o wystawieniu na aukcję w Düsseldorfie zbioru listów, znaczków i dokumentów powstańczej poczty polowej wywołała burzę w mediach i na forach internetowych. Polacy zareagowali emocjonalnie, domagając się jej zwrotu.

Muzeum Powstania Warszawskiego otrzymało od ministra kultury zapewnienie, że resort wesprze finansowo zakup kolekcji. Według przedstawicielki domu aukcyjnego właścicielem kolekcji jest Niemiec mający rodzinne powiązania z Polską.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego
Historia
Gobi – pustynia jak z innej planety