Proces górników z "Wujka" - dzień piąty

Notatki Barbary Gorgoń. Zachowana została oryginalna pisownia i usunięte zostały adresy świadków

Publikacja: 15.12.2008 02:03

Poniedziałek - 8 luty 1982 r. - piąty dzień procesu - oskarżenie i obrona 

Oskarżyciel - prokurator Kleczkowski 

Osoby zasiadające tu na ławie oskarżonych są oskarżone o zorganizowanie strajku w KWK „Wujek” w dniach 13-16 grudnia 1981 r. 

Oskarżonych podzieliłem na III grupy

I grupę stanowią: Saternus, Haśnik, Wielgus 

Strajk rozpoczął się 13 grudnia 1981 r. w godzinach rannych. Oskarżony Saternus zażądał od dyspozytora zatrzymania pracy kopalni oraz zorganizował przemawiając na niej. Dnia 14 grudnia uczestniczył w strajku. Od początku oskarżony Haśnik aktywnie uczestniczy w organizowaniu strajku. 13 grudnia w godzinach popołudniowych zastanawia się nad sposobem uwolnienia Ludwiczaka. 

14 grudnia kroki te podejmuje. Staje na bramie i kieruje do łaźni na masówkę. W dniach następnych podejmuje szereg działań mających na celu zakończenie strajku. Ograniczam go do 13 i 14 grudnia. 

Jan Wielgus działał podobnie jak Haśnik w pierwszej fazie strajku. Namawia do strajku i czynnego oporu. 

II grupę stanowi komitet strajkowy w składzie:  Skwira, Głuch, Płatek, Wartak

Za istnieniem komitetu strajkowego wskazuje to, że w krytycznych, przełomowych momentach narodu jakim było m.in. wprowadzenie stanu wojennego komitety strajkowe nie ujawniały się, działały w konspiracji. Wymienione osoby zostały wszystkie wybrane na oddziale. Osoby te również reprezentowały górników na rozmowach z dyrekcją i wojskowymi a także towarzyszyły dyrekcji w czasie wystąpienia w łaźni. 

Przyjmowali oni również delegację z COIG-u.

Teraz kwestia zakładników. Groziła im niewątpliwie śmierć. Ktoś zapewnił im ochronę i bezpieczeństwo, zapewne komitet strajkowy. Gdyby to nie byli przywódcy, ludzie mający posłuch wśród załogi, to by nie zdołano przeprowadzić zakładników przez rozwścieczony tłum, pałający zemstą.

Przedstawię osobę Stanisława Płatka. 

Płatek spisywał postulaty, przedkładał je, przyjmował delegację z COJG-u, aktywnie uczestniczył w strajku. St. Płatka można określić jako człowieka z charakterem skupiającym, przywódczym, organizatorskim i dlatego uznaję go jako PRZYWÓDCĘ STRAJKU. 

W skład III grupy wchodzą: Kubat i Mucha. 

Kubat uzewnętrznia swoją rolę w krytycznych momentach - otrzymuje telefony o nieznanej treści. 

Mucha - zbiera pieniądze, organizuje żywność, dostarcza jedzenie - pełni funkcję kwatermistrza komitetu strajkowego. Bezpośrednio po akcji krzyczała o 3 górnikach dobitych w karetkach. 

Po oskarżeniu w imieniu Prokuratury Garnizonowej wnoszę dla oskarżonych: 

Jana Haśnika - o 12 lat pozbawienia wolności, 6 lat pozbawienia praw publicznych, 25 tysięcy grzywny; 

Adama Skwiry - o 12 lat pozbawienia wolności, 8 lat pozbawienia praw publicznych, 25 tysięcy grzywny; 

Mariana Głucha - o 13 lat pozbawienia wolności, 10 lat pozbawienia praw publicznych, 30 tysięcy grzywny; 

Jerzego Wartaka - o 13 lat pozbawienia wolności, 10 lat pozbawienia praw publicznych, 30 tysięcy grzywny; 

Jana Wielgusa - o 9 lat pozbawienia wolności, 5 lat pozbawienia praw publicznych, 20 tysięcy złotych grzywny; 

Stanisława Płatka - o 15 lat pozbawienia wolności, 10 lat pozbawienia praw publicznych, 40 tysięcy złotych grzywny; 

Stanisława Saternusa - o 12 lat pozbawienia wolności, 5 lat pozbawienia praw publicznych, 25 tysięcy złotych grzywny; 

Zdzisława Kubata - o 7 lat pozbawienia wolności, 5 lat pozbawienia praw publicznych, 20 tysięcy złotych grzywny; 

Aliny Muchy - z pkt 1 o 5 lat pozbawienia wolności, 4 lata pozbawienia praw publicznych, 10 tys. złotych grzywny; z pkt. 2 o 5 lat pozbawienia wolności, 4 lata pozbawienia praw publicznych, 10 tysięcy złotych grzywny. Łącznie: o 7 lat pozbawienia wolności, 4 lata pozbawienia praw publicznych, 10 tysięcy złotych grzywny.

Obrona 

adwokat Jan Ziemiański - Zdzisław Kubat Wniosek o ukaranie jest nieuzasadniony. Proszę o uniewinienie. 

adwokat Michał Szeffer - Jan Haśnik Nie pora tu na kwiaty i owacje bo miejsce kwiatów jest gdzieindziej. Prokurator powiedział, że są to organizatorzy strajku na kopalni „Wujek”. Nie, są to ludzie, którym zarzucono organizowanie strajku a nie udowodniono. Nie ma żadnych podstaw do ukarania Haśnika jako winnego i dlatego proszę o uniewinienie. 

adwokat Jolanta Zajdel-Sarnowicz - Adam SkwiraW związku z tym, że nie ma żadnych podstaw do ukarania, a akt oskarżenia przeciwko Skwirze oparty jest tylko i wyłącznie na domysłach wnoszę wniosek o umorzenie sprawy. Na koniec odczytam słowa wypowiedziane po odczytaniu wyroku w 1976 r. przez ówczesnego sędziego Sądu Wojewódzkiego, a obecnie sędziego Sądu Najwyższego. Słowa te zostały wypowiedziane w Sądzie Wojewódzkim w Katowicach, w sali 304, w tej samej sali, w której obecnie toczy się rozprawa przeciwko robotnikom z KWK „Wujek”. adwokat Włodzimierz Wielgus - Jan Wielgus, Stanisław Płatek, Marian GłuchProszę o zastosowanie kary z art. 50 (grzywna lub areszt). Nie umiem zrozumieć jak można sądzić ludzi, którzy bronili swego zakładu pracy, jak można sądzić ludzi, którzy na co dzień stykają się ze śmiercią; wychodząc rano z domu żegnają się, nie wiedząc czy wrócą. Również nie mieści mi się w głowie o posądzenie Płatka o przewodnictwo strajkowi. 2 lata temu był w Mysłowicach wypadek na kopalni, w którym pod ziemią odcięło grupę górników. .Nie wyratował ich  ani dyrektor, ani sztygar lecz ich kolega- zwykły, prosty górnik. Czy to znaczy, że był on ich przywódcą. Czy to znaczy, że Płatek, wzorowy uczeń, aktywny uczestnik harcerskich obozów, miałby być przywódcy ogromnej rzeszy górników? Jest to całkowicie nielogiczne i nie trzymające się kupy. 

adwokat Mieczysław Fajsztajn - Jerzy Wartak, Stanisław Saternus 

Akt oskarżenia jest napisany z polotem, piękną polszczyzną ale napisany jest jak dokładny scenariusz. 

Sędzia: Udzielam teraz głosu oskarżonym, którzy wypowiedzą swe ostatnie życzenie. 

Głuch: Sąd oskarża mnie tutaj w charakterze organizatora strajku. A ja przecież byłem tylko uczestnikiem tego wielkiego protestu. Zawsze byłem dobrym pracownikiem, spokojnym człowiekiem, pracę swoją wykonywałem sumiennie przez 25 lat.zasiadał na ławie oskarżonych jak zwykły przestępca. Jestem absolutnie niewinny i proszę sąd o ułaskawienie i powrót do domu. 

Wielgus: Proszę o uniewinnienie. 

Płatek:  Dotychczas zostałem skazany na 3 kary. 1 karą dla mnie jest to, że dotychczasowa moja działalność, przez wszystkich oceniana zresztą dobrze, została całkowicie powalona, zdruzgotana przez prokuratora. 2 karą jest proponowany najwyższy wyrok 15 lat i zarazem oskarżenie o przewodnictwo strajkowi. 3 karą wreszcie jest dla mnie rana, którą odniosłem w strajku i której skutki pozostaną mi na zawsze. Jeżeli jestem niewinny, a zostałem tak surowo ukarany to ja nie wiem za co mogę być nieukarany. I dlatego proszę sąd o uniewinnienie.

Haśnik: Uważam, że nie można oskarżać człowieka niewinnego. Ja jestem niewinny i dlatego proszę o ułaskawienie. 

Skwira: Jakąkolwiek karę otrzymam, przyjmę ją jako zaczyn w imię pojednania narodu. 

Saternus: Proszę o uniewinnienie. 

Wartak: Gdybym był winny, to bym sprowadził świadków na swoją obronę. Ja jednak nie poczuwam się do winy. Proszę sąd o ułaskawienie. 

Mucha: Proszę o uniewinnienie i powrót do mojego 6-letniego dziecka. 

Kubat: Proszę o uniewinnienie. 

Poniedziałek - 8 luty 1982 r. - piąty dzień procesu - oskarżenie i obrona 

Oskarżyciel - prokurator Kleczkowski 

Pozostało 98% artykułu
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Historia
Archeologia rozboju i kontrabandy