Reklama
Rozwiń

Stanisław Płatek: Zostałem skazany na zdruzgotanie mojej działalności, najwyższy wyrok i odniosłem ranę

Notatki z 9 lutego 1982 r. Zachowaliśmy pisownię oryginału

Publikacja: 15.12.2008 03:09

[b]Adwokat Włodzimierz Wielgus:[/b] Nie umiem zrozumieć jak można sądzić ludzi, którzy bronili swego zakładu pracy, jak można sądzić ludzi, którzy na co dzień stykają się ze śmiercią; wychodząc rano z domu żegnają się, nie wiedząc czy wrócą. Również nie mieści mi się w głowie posądzenie Płatka o przewodnictwo strajkowi. 2 lata temu był w Mysłowicach wypadek na kopalni, w którym pod ziemią odcięło grupę górników. Nie wyratował ich ani dyrektor, ani sztygar lecz ich kolega, ten zwykły, prosty górnik. Czy to znaczy, że był on ich przywódcą. Czy to znaczy, że Płatek, wzorowy uczeń, aktywny uczestnik harcerskich obozów, miałby być przywódcą ogromnej rzeszy górników? Jest to całkowicie nielogiczne i nie trzymające się kupy. (...)

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego