Reklama
Rozwiń

Ostatnia ofiara Krwawego Feliksa

„Nazywam się Emil Barchański. 6 czerwca 1982 r. skończę 17 lat. 13 grudnia 1981 r. dla milionów Polaków był potężnym ciosem w tył głowy. Jedni, upadłszy, zostali pojmani, inni jedynie się skulili (...). Ja należę do tych, którzy próbują stawiać kroki do przodu nawet w trudnej pozycji, w kuckach” – to fragment wspomnień, których większa część zaginęła. Emil 17. urodzin nie dożył

Publikacja: 13.11.2009 12:17

Klasa 5b. Szkoła Podstawowa nr 233. Emil z gwiazdą szeryfa

Klasa 5b. Szkoła Podstawowa nr 233. Emil z gwiazdą szeryfa

Foto: archiwum rodzinne

On był intelektualistą. Ciągle czytał książki, uwielbiał historię. Chciał opowiadać proste historyjki o ludziach. Tak jak ja chciał być reżyserem filmowym – wspomina Małgorzata Imielska, która chodziła do tej samej szkoły, a na Scenie Faktu Teatru Telewizji zrealizowała „Sprawę Emila B.”.

Barchański był uczniem Liceum im. Mikołaja Reja. Od 1980 r. Jak mówi jego matka, to właśnie tam, pod wpływem jednej z nauczycielek, zradykalizował się jego światopogląd. – Przynosił ze szkoły wiele informacji na temat nowo powstałego Związku („Solidarności” – przyp. red.). Czasami wiedział więcej ode mnie i od męża, chociaż my też mieliśmy kontakt z ludźmi z opozycji – wyjaśnia we wspomnieniach opublikowanych w „Karcie” Krystyna Barchańska.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego
Historia
Gobi – pustynia jak z innej planety