Reklama
Rozwiń

Na służbie u Franciszka Józefa

W – bynajmniej nie wodewilowej, jak wielu z nas mniema – marynarce austrowęgierskiej jedną z pierwszorzędnych postaci był Bogumił Nowotny, urodzony w 1872 roku w Wieliczce absolwent Szkoły Aspirantów Morskich w Fiume.

Publikacja: 15.10.2011 01:01

Austrowęgierski niszczyciel „Scharfschutze” podczas rajdu na Porto Corsini, 24 maja 1912 r.

Austrowęgierski niszczyciel „Scharfschutze” podczas rajdu na Porto Corsini, 24 maja 1912 r.

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Prawdziwa wojna zaczęła się dla niego 23 maja 1915 roku, po wypowiedzeniu przez Austro-Węgry wojny Włochom. Tego dnia o godzinie 20 austrowęgierska flota wyszła z portu w Poli. Okrętem dowodzącym był krążownik „Novara" dowodzony przez komandora Horthy'ego, późniejszego regenta i faktycznego dyktatora Węgier w latach 1920 – 1944. Bogumił Nowotny, kapitan „Scharfschutze", otrzymał rozkaz płynięcia do Porto Corsini, gdzie jego kontrtorpedowiec miał wejść do 9-kilometrowego kanału wiodącego do Rawenny, zniszczyć stojące tam okręty oraz magazyny i składy amunicji.

Bitwa w kanale trwała od 3.20 do 4.30 i była to – zanotował we „Wspomnieniach" Nowotny (Wydawnictwo Finna, Gdańsk 2006) – najgorętsza godzina w jego życiu. Chcąc zapewnić okrętowi swobodę manewrowania, postanowił rufą wprowadzić „Scharfschutze" do kanału: „Manewrowanie tyłem w nocy, w niespełna dwadzieścia pięć metrów szerokim i trzy i pół metra głębokim kanale, w nieprzyjacielskim kraju, było sprawą bardzo ryzykowną. Omyłka lub minimalny błąd w komendzie wystarczyłyby, aby »Scharfschutze« osiadł na mieliźnie i może tkwiłby tam aż po dzień dzisiejszy".

Manewr się udał, ale przy nabrzeżu cumowały jedynie dwa statki żaglowo-motorowe, kapitańską uwagę zwrócił też budynek z kopułą ze stacją semaforową. I właśnie w kierunku tej stacji otworzył ogień. Wtedy z koszar, odległych o kilometr od brzegu kanału, wybiegł 100-osobowy oddział włoski, a z zamaskowanych rowów strzeleckich rozpoczęto ostrzał okrętu z broni maszynowej. Sytuacja stała się jeszcze bardziej niebezpieczna, gdy odezwała się bateria znajdująca się na północ do kanału, do której przyłączyły się dwie inne baterie lądowe.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego