Reklama

Pokażą wojnę w Mławie

Zobaczymy inscenizację nalotu na miasto oraz rekonstrukcję walk.

Aktualizacja: 21.08.2015 21:21 Publikacja: 20.08.2015 21:00

Rekonstrukcja bitwy pod Mławą

Rekonstrukcja bitwy pod Mławą

Foto: materiały prasowe

Organizatorzy spodziewają się około 10 tys. gości w mieście i ok. 50 tys. na polach w Uniszkach Zawadzkich, w miejscu, gdzie 76 lat temu starły się armie polska i niemiecka.

Walki na przedpolu Mławy trwały od 1 do 3 września, gdy z Prus Wschodnich w kierunku Warszawy ruszyła niemiecka 3. Armia, a na jej drodze stanęły oddziały armii Modlin. Była to jedna z pierwszych i zarazem kluczowych bitew wrześniowej wojny obronnej.

Rekonstrukcja odbędzie się 29 sierpnia o godz. 15 na polach pod Mławą. Jednak już dzień wcześniej o godz. 17 na Starym Rynku w tym mieście odbędą się oficjalne uroczystości, defilada oraz inscenizacja nalotu bombowego.

– Na podstawie zachowanych relacji odtworzone zostaną także sceny z życia mieszkańców od początku 1939 r. – opisuje Magdalena Grzywacz, rzeczniczka urzędu miasta.

W plenerowym widowisku w mieście weźmie udział kilkudziesięciu rekonstruktorów, cywilów przebranych w ubrania z epoki. Na ulicach pojawią się Polacy, Żydzi i Cyganie, którzy w tamtym czasie zamieszkiwali Mławę.

Po inscenizacji w parku Miejskim odbędzie się koncert pieśni patriotycznych.

Tego dnia od rana na ulicach miasta będzie trwał piknik militarny. Kto nie zdąży obejrzeć militariów rozstawionych na ulicach w piątek, będzie mógł to zrobić w sobotę. Piknik militarny przeniesie się na pole w Uniszkach Zawadzkich, w miejsce, gdzie na początku września 1939 r. doszło do bitwy. Będzie też można zobaczyć żołnierzy w pełnym oporządzeniu. Na pikniku będzie również współczesny sprzęt wojskowy, m.in. transporter opancerzony Rosomak, opancerzony samochód rozpoznawczy BRDM 2, czołg PT-91 Twardy, bojowy wóz piechoty, wyrzutnia rakietowa WR-40 Langusta.

Reklama
Reklama

Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej 79. Pułku Piechoty im. Hetmana Lwa Sapiehy przygotowuje wyposaży w oryginalny sprzęt schron stojący na polu bitwy. Miłośnicy historii będą mogli zobaczyć m.in. stół pod CKM oraz karabin maszynowy Browning wz. 30.

– Do udziału w rekonstrukcji bitwy zgłosiło się 17 grup odtwarzających polskie oddziały i dziewięć – niemieckie. Przewidujemy udział ok. 300 rekonstruktorów – dodaje rzeczniczka ratusza.

1 września zostaną złożone kwiaty pod Mauzoleum Żołnierzy Września, a pod pomnikiem Piechura zapłoną 864 znicze upamiętniające ofiary bitwy.

Obchodom jej rocznicy będą towarzyszyły wystawy oraz pokaz filmu dokumentalnego „Mława Mielau Mława". – Oparty na unikalnych archiwaliach pokazuje Mławę w czasie okupacji – mówi Magdalena Grzywacz.

Skąd bierze się popularność rekonstrukcji? – To jest żywa lekcja historii. Młodzi ludzie z pokolenia komputerowo-komórkowego mogą zobaczyć, jak w rzeczywistości wyglądały czołgi, wojsko, jak żyli w Mławie Żydzi czy Cyganie. To zapamiętają do końca życia – mówi Jacek Kwiatkowski, który uczestniczy w rekonstrukcjach od kilku lat. W Mławie na początku wystąpi w roli Żyda, a na polu bitewnym – sołtysa.

– Takie widowiska mają silny wydźwięk patriotyczny – dodaje Aleksander Ostasz, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego z Kołobrzegu. Mają też walor edukacyjny. Obserwatorzy widowisk mogą obejrzeć odnowiony lub zrekonstruowany sprzęt wojskowy. – Przez lata był on niszczony, bo przecież prezentował osiągnięcia II Rzeczypospolitej – przypomina historyk.

Reklama
Reklama

„Rzeczpospolita" jest patronem prasowym mławskiej rekonstrukcji

Historia
Artefakty z Auschwitz znów na aukcji w Niemczech. Polski rząd tym razem nie reaguje
Historia
Julia Boyd: Po wojnie nikt nie zapytał Niemców: „Co wyście sobie myśleli?”
Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama