UFO, czyli po naszemu NOL

Od kilkudziesięciu lat świat elektryzują doniesienia o wizytach obcych. Informują o nich przypadkowi obserwatorzy, ale także Pentagon. Polacy nie gęsi i też swoje spotkania z UFO mają!

Publikacja: 06.10.2022 21:00

UFO, czyli po naszemu NOL

Foto: Stock Adobe

31marca 1892 r. rosyjski korespondent na pierwszej stronie „New York Timesa” donosił: „Kilka nocy temu mieszkańcy Warszawy zostali zaskoczeni przez intensywnie jasne światło, które spływało z nieba na miasto. Wszystkie oczy zwrócone były ku górze, ale nic nie było widać prócz snopu światła, który wychodził z niewielkiego źródła. Wielu ludzi w swoim podnieceniu myślało, że to kometa w bliskiej odległości od ziemi, i byli bardzo przestraszeni. Nagle promień światła pomknął w innym kierunku, a kiedy ich oczy przyzwyczaiły się do ciemności, która nastała, zobaczyli daleko w górze na niebie balon”. Następnie balon skierował się w kierunku Pruszkowa. Podobne obserwacje zostały dokonane w okolicach Kielc, Kowna i Sosnowca.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!