Urodzony 27 kwietnia 1901 roku w Nowym Sączu Antoni był dzieckiem Zofii z rodziny Kamińskich i Henryka Suchanka. Ojciec artysty urodził się w Budapeszcie. Był z wykształcenia inżynierem kolejnictwa, z pasji taternikiem i działaczem społecznym, wiceprezesem nowosądeckiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. W momencie powrotu Polski na mapy Europy, kiedy w większych ośrodkach miejskich dawnej Rzeczypospolitej tworzyły się zręby polskiej władzy, Henryk Suchanek był od października 1918 r. w Nowym Sączu aktywnym członkiem w powiecie, przede wszystkim jako zastępca Władysława Barbackiego, przewodniczącego Tymczasowej Powiatowej Komisji Likwidacyjnej. Gdy zwierzchnia organizacja – Polska Komisja Likwidacyjna w Krakowie – ustanowiła komisarza w powiecie nowosądeckim, rozpisano nowe wybory w gronie TPKL. Od 14 listopada 1918 r. inżynier Suchanek został jej prezesem. To on de facto rozpoczął przejmowanie władzy administracyjnej z rąk austriackiego zaborcy. Nie zapominał przy okazji o swoim zawodzie. Był projektantem nastawy kolejowej, tak potrzebnej do połączenia torów w zaborze austro-węgierskim i niemieckim z rosyjską „szerokotorówką”, wykorzystywaną następnie przez Polskie Koleje Państwowe.
Pod okiem mistrzów
W roku 1917 Antoni Suchanek rozpoczął studia na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie u boku Józefa Mehoffera, a następnie Teodora Axentowicza. Studia przerwał, aby zgłosić się do wojska – uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Ożeniony w roku 1923, przeniósł się do Bydgoszczy i rozpoczął pracę w tamtejszych zakładach poligraficznych. Miał wówczas gościć u Leona Wyczółkowskiego i pod jego okiem doskonalić swój warsztat artystyczny. Latem korzystał ze sposobności i wyjeżdżał na wakacje w okolice dzisiejszej Gdyni, a zwłaszcza do Orłowa. Tutaj rozpoczyna się pierwszy etap w życiu artysty związany bezpośrednio z okresem tworzenia portu morskiego i wojennego w Gdyni, któremu poświęcił kilka prac dokumentujących stocznie. W roku 1929 w Jastarni miała miejsce jego pierwsza indywidualna wystawa, na której zaprezentował kilkanaście obrazów poświęconych tematyce morskiej.
Napaść Niemiec na Polskę we wrześniu 1939 r. stanowi po dziś dzień cezurę dla polskich historyków sztuki odnośnie do grabieży dzieł sztuki z polskich zbiorów.
W roku 1930 przeprowadził się do Warszawy wraz z drugą żoną, Stefanią Olmą. Był jednym z artystów stale uczestniczących w wystawach tematycznych, mających miejsce w gmachu stołecznej Zachęty. W roku 1933 został członkiem zarządu i szefem sekcji graficznej Zrzeszenia Polskich Artystów Plastyków (ZPAP). Wielokrotnie spędzał wakacje na Wybrzeżu, co zaowocowało serią prac poświęconych budowanej w latach 30. stoczni w Gdyni (następnie te prace ukazywały się w serii kalendarzowej i posłużyły do odbudowy zniszczonego gdyńskiego portu po II wojnie światowej). Wielokrotnie nagradzany przez Zrzeszenie Marynistów Polskich za swoje prace, był także jurorem podczas konkursu w Zachęcie w roku 1936. Jego najczęściej nagradzanym obrazem była „Panorama Gdyni”, za którą podczas konkursu w Krakowie i w Warszawie otrzymał odpowiednio pierwszą i drugą nagrodę.
Batalia o Matejkę
Napaść Niemiec na Polskę we wrześniu 1939 r. stanowi po dziś dzień cezurę dla polskich historyków sztuki odnośnie do grabieży dzieł sztuki z polskich zbiorów. Przyszły okupant interesował się także obiektami, które niosły szczególną treść patriotyczną i utrzymywały romantycznego ducha polskiego narodu. Do takich dzieł z pewnością jest zaliczana „Bitwa pod Grunwaldem” Jana Matejki.