Krzysztof Kowalski: Money, money, money

Nie monarchowie ani politycy czy też masoni rządzą światem, tylko pieniądz. Nie od początku świata tak było, ponieważ najpierw panowało prawo pięści. Od jak dawna zatem?

Publikacja: 18.02.2021 21:00

Krzysztof Kowalski: Money, money, money

Foto: stock.adobe.com

Liza Minnelli w słynnym filmie „Kabaret" śpiewa: „Money makes the world go 'round". Z kolei Michał Bajor przekonuje: „Bo marka, dolar, jen czy lir... nasz stary świat porywa w wir". Maryla Rodowicz ujmuje to tak: „Bo to, co nas podnieca, to się nazywa kasa. A kiedy w kasie forsa, to sukces pierwsza klasa". I tak dalej... łatwiej wyliczyć tych, którzy o pieniądzach nie śpiewają.

Powszechne przekonanie o wiodącej, sprawczej i rozstrzygającej roli pieniędzy panowało już w starożytności. Angielskie powiedzenie „czas to pieniądz" jest adaptacją powiedzenia Teofrasta (ok. 370–287 p.n.e.), ucznia i przyjaciela Arystotelesa: „Czas to kosztowny wydatek". Gdy Tytus, syn rzymskiego cesarza Wespazjana (9–79 n.e.), czynił ojcu wyrzuty z powodu opodatkowania publicznych latryn, usłyszał od niego: „Pecunia non olet", czyli „pieniądze nie śmierdzą". Gdy zaś Ludwik XII, książę Orleanu, zapytał marszałka Giana-Jacopa Trivulzio, jaką broń należy zastosować, aby zdobyć księstwo Mediolanu, usłyszał w odpowiedzi: „Trzy rzeczy trzeba przygotować do prowadzenia wojny: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze".

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
Na ratunek zamkowi w Podhorcach i innym zabytkom
Historia
„Apokalipsa była! A w literaturze spokój”
Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki
Historia
Był ślub w Auschwitz. Tylko jeden