Aktualizacja: 01.01.2018 15:49 Publikacja: 30.12.2017 23:01
Przedwojenni konduktorzy obsługujący kolej linową na Kasprowy Wierch.
Foto: NAC
Licząca sobie ponad 80 lat kolejka, jeszcze zanim ruszyła jej budowa, wzbudzała spore kontrowersje. Pierwsze plany budowy kolei linowej w Tatrach pojawiły się kilka lat przed I wojną światową. Planowano wówczas stworzenie kolei zębatej na Świnicę. Pomysłodawcą był Aleksander Bobkowski, członek i działacz Tatrzańskiego Towarzystwa Narciarzy – jeden z uczestników pierwszych zawodów narciarskich w Dolinie Goryczkowej, które odbyły się w 1910 r. Kolej nie powstała, bo zaprotestowali przyrodnicy, a później wybuchła wojna. Do pomysłów wrócono po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. W 1929 r. Zakopane było gospodarzem narciarskich mistrzostw świata. Bieg zjazdowy rozegrano na zboczach Kasprowego Wierchu. Trasa wiodła ze szczytu Kasprowego przez Goryczkową do Kuźnic. Uczestnicy zawodów dostrzegli w Kasprowym potencjał. I zaczęli głośno mówić o budowie kolei. Na przeszkodzie znów stanęli przyrodnicy, którzy domagali się, by w Tatrach powstał park narodowy. W 1932 r. Państwowa Rada Ochrony Przyrody odkupiła tzw. dobra Murzasichle, rok później zakupiono w Tatrach tereny należące do Fundacji Kórnickiej. Wreszcie w roku 1934 parlament II Rzeczypospolitej przyjął ustawę o ochronie przyrody. Utworzenie parku narodowego w Tatrach stało się realne. O idei z entuzjazmem rozpisywała się prasa. Wtedy do ataku ruszyli narciarze.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Drewniana noga, czarna opaska na wybitym oku, żelazny hak zamiast dłoni, nóż w zębach, laski dynamitu wplecione w brodę, w jednej ręce pistolet, w drugiej kordelas i do abordażu!...
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
Ministerstwo kultury stara się uzupełniać elektroniczną bazę miejsc, gdzie są pochowani polscy żołnierze, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Drewniana noga, czarna opaska na wybitym oku, żelazny hak zamiast dłoni, nóż w zębach, laski dynamitu wplecione w brodę, w jednej ręce pistolet, w drugiej kordelas i do abordażu!...
Czy wzniecając bunt, paryski lud chciał wolności, czy sprawczej tyranii? Jedno jest pewne: chciał chleba!
- Mężczyzna musi czasem dać komuś w mordę - mówił kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen. Odniósł się w ten sposób do decyzji komisji regulaminowej Sejmu, która opowiedziała się za odebraniem immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu w związku ze sprawą zniszczenia wieńca z napisem "pamięci ofiar Lecha Kaczyńskiego". Kaczyński miał również uderzyć w twarz Zbigniewa Komosę, który co miesiąc umieszcza wieniec pod pomnikiem .
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas