Reklama

Żywy Budda i klucze do bram piekieł

Historia dalajlamów i dawnego Tybetu mocno odbiega od cukierkowej wizji wysmażonej dla politycznie poprawnych ludzi Zachodu. Buddyzm tybetański to żywa religia przepełniona magią i wymykająca się europejskiemu racjonalizmowi.

Aktualizacja: 28.01.2018 15:11 Publikacja: 25.01.2018 16:47

Żywy Budda i klucze do bram piekieł

Foto: AFP

Gdy w 1997 r. Dalajlama XIV odwiedził San Francisco, nieformalną gejowską stolicę USA, został zapytany na jednym ze spotkań, co buddyzm tybetański mówi na temat homoseksualistów. Dalajlama z uśmiechem wyjaśnił, że według tradycyjnych wierzeń za seks oralny i analny, nawet w heteroseksualnym małżeństwie, spotka śmiertelników kara w postaci zesłania do obszaru piekła znanego jako Samghata, gdzie demony zniszczą im genitalia. Dodał jednak, że takie praktyki seksualne mogą być dopuszczalne w kontaktach z prostytutkami. Gejowscy działacze byli w szoku: „Myśleliśmy, że buddyzm jest tolerancyjny".

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Reklama
Reklama