Aktualizacja: 26.08.2021 17:53 Publikacja: 26.08.2021 15:55
Pomnik ku czci gruzińskich oficerów kontraktowych służących w Wojsku Polskim i poległych podczas II wojny światowej. Park Wolności na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego
Foto: EAST NEWS
Pamiętam wszystko bardzo dokładnie. Cudowne lata, jakie spędziłem w Polsce, i wielkie szczęście, jakiego doświadczyłem w trakcie tych lat, pozostaną w mojej pamięci na zawsze! Żaden, nawet mały, detal nie umknął mojej pamięci. Pamiętam to wszystko i wszystko kocham, każdą minutę spędzonego tu czasu. Polska i Polacy pozostaną zawsze bardzo blisko mojego serca. Służyłem w Wojsku Polskim i mam największy szacunek dla polskiego żołnierza. Polacy są dobrzy, mają gorące serca, są całkowicie uczciwi. Są bardzo odważni, kochają swoją ojczystą ziemię i są w każdej chwil gotowi do poświęcenia życia za swój kraj. Polacy są prawdziwymi patriotami i ludźmi głęboko religijnymi. Jestem wdzięczny, że Polska udzieliła nam, Gruzinom, tak ciepłej gościny, że zaakceptowano nas tu jako równych i że przyjęto naszych oficerów do Wojska Polskiego. My wcale nie czuliśmy się tu imigrantami" – tak po wielu latach pisał w swoich wspomnieniach Dimitri Shalikashvili – gruziński żołnierz, który jako jeden z pierwszych w 1921 r. podpisał kontrakt z Wojskiem Polskim i nad Wisłą awansował do stopnia rotmistrza, a potem brał udział w walkach o wolną Polskę. Pisał te słowa 15 lat po II wojnie światowej, w 1960 r. w Stanach Zjednoczonych, gdzie udało mu się dotrzeć bezpiecznie razem z rodziną. Shalikashvili był jednym z nielicznych, którym udało się przeżyć wojnę, wyjechać i umrzeć śmiercią naturalną (w 1978 r.) w wieku 82 lat. Jego syn – John Shalikashvili – zrobił oszałamiającą karierę w Siłach Zbrojnych USA. Jej zwieńczeniem było stanowisko przewodniczącego Kolegium Szefów Połączonych Sztabów – jedna z najważniejszych funkcji w amerykańskiej armii. Nigdy nie zapomniał o wielkich militarnych osiągnięciach swojego ojca.
Czy w sprawie zbrodni UPA na Wołyniu i w Galicji Wschodniej wybrzmią w w końcu polskie racje? To test naszej pol...
24 kwietnia we wsi Puźniki w Ukrainie rozpoczną się ekshumacje. Zespół naukowców z Pomorskiego Uniwersytetu Medy...
Ostatni z wielkich Bolesławów nie zdołał uratować Polski przed tym, co w istocie było nieuniknione. Pragnąc uchr...
Fridtjof Nansen i Roald Amundsen żyli w czasach, w których wikińskie podboje od dawna należały wyłącznie do świa...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Międzynarodowa wyprawa kierowana przez autora ustaliła – według wszelkich wymogów nauki – że największa rzeka św...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas