Słupy oznaczą granice getta

Getto to było spore miasto – mówią warszawscy Żydzi. Teraz będzie o tym przypominać 21 tablic, które staną na jego granicach

Publikacja: 28.02.2008 03:25

Słupy oznaczą granice getta

Foto: Rzeczpospolita

– Są już pieniądze i jest zgoda miasta. Są także projekty tablic, które będą umieszczone na granicy getta – mówi dr Eleonora Bergman, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W przyszłym tygodniu stołeczny konserwator zabytków pokaże je na konferencji.

Pomysł nie jest nowy. Już dziewięć lat temu dr Eleonora Bergman proponowała, by w jakiś sposób oznaczyć granice getta. Lecz dopiero teraz ten pomysł jest bliski realizacji.

– Wskazanie obszaru getta to bardzo ważne przedsięwzięcie – przekonuje Piotr Kadlčik przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie. – Koszmarna historia Holokaustu nie może być zapomniana. Wielu warszawiaków nie zdaje sobie sprawy, jak wielkie było getto, gdzie ludzie cierpieli i ginęli. Ludzie mówią getto, a to przecież było spore miasto.

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, na ulicach wyznaczających dzielnicę żydowską zostanie zainstalowanych 21 tablic z brązu.

– Umieściliśmy na nich plan Warszawy, a na nim zakreślone będą granice getta – opowiada Eleonora Bergman, która jest współautorką projektu.

Na każdej tablicy będą również informacje o żydowskiej dzielnicy, a także fotografia tego miejsca, na którym stanęła pamiątkowa tablica.

– Zdjęcie będzie włożone między dwie warstwy szkła – tłumaczy Bergman.

13 tablic zawiśnie na słupach wysokich na 2,2 metra. Osiem znajdzie się na ocalałych fragmentach murów getta i na budynkach, które stoją obecnie na jego granicy.

W zeszłym tygodniu zarząd Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie zgodził się na pomysł ratusza, by dwie tablice zostały umieszczone na murze Cmentarza Żydowskiego przy ul. Okopowej. Najprawdopodobniej ufunduje je sama gmina.

Granice getta będą też wyznaczać symboliczne pasy biegnące po chodniku bądź po trawnikach pod słupami z tablicami z brązu. By nie wprowadzać dodatkowego oznakowania na ulicach, pasy nie będą przechodziły po jezdniach.

Zaznaczenie granic getta jest ważne nie tylko ze względu na pamięć historii. Ma także walor edukacyjny i turystyczny.

– Ludzie często się dziwią, gdy im pokazuję, gdzie podczas wojny było getto. Mnóstwo turystów szuka jego śladów z albumami w rękach. Teraz będzie łatwiej się zorientować, gdzie było – mówi Piotr Zandberg, dyrektor do spraw nieruchomości gminy.

W tym roku stołeczny konserwator zabytków wskazanie granic getta włączył w tzw. prace konserwatorskie przy zabytkach. Przeznaczył na to część z ogólnej puli 195 tys. zł.

Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę tablic.

– W kwietniu mija 65. rocznica powstania w getcie. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku kilka słupów stanie na granicy – mówi dr Bergman.

Punkty pamięci: od zdjęć po szpital

Oznaczenie granic nie jest pierwszym pomysłem Gminy Wyznaniowej Żydowskiej na wyeksponowanie punktów historii Żydów na mapie Warszawy. GWŻ od roku skupuje na niemieckim eBayu fotografie, które w getcie robili żołnierze Wehrmachtu. Teraz wystawiają je na internetowe licytacje rodziny żołnierzy. W ciągu roku udało się wylicytować 70 oryginalnych dokumentów. Kosztowały od 100 zł do 300 euro za sztukę. Na podstawie zdjęć powstanie mapa getta warszawskiego. Będzie wystawiona w kamienicy przy ul. Żelaznej 65, którą gmina chce wyremontować.

Jest to historyczny i symboliczny obiekt – tu podczas okupacji była brama wjazdowa do getta. Na parterze budynku powstanie muzeum.

Kolejnym punktem historii Żydów ma być największe w Europie lapidarium ze zniszczonych macew. Ma powstać na murze cmentarza żydowskiego na Bródnie. Do uratowania jest 10 tysięcy macew, które zostaną przywiezione między innymi z zoo (były z nich zrobione krawężniki), z parku Jana Szypowskiego na Grochowie (służyły jako budulec pod pergole) i z samego cmentarza na Bródnie.

W tę akcję wpisuje się także najnowszy projekt gminy – Moszaw Zkenim, szpital i dom spokojnej starości przy ul. Kasprzaka. Tu przed wojną znajdowała się jedna z najnowocześniejszych placówek medycznych – Szpital Starozakonnych na Czystem.

Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem