Dla każdego coś miłego (na kredyt)

Podczas przyjęcia sylwestrowego 1973/1974 w kieleckiej restauracji Samantha, na które wstęp kosztował 1100 zł od osoby, dawano jedną pomarańczę na 6 osób

Aktualizacja: 10.01.2008 13:19 Publikacja: 07.01.2008 00:12

Dla każdego coś miłego (na kredyt)

Foto: PAP

Aby osłonić najuboższych przed skutkami grudniowej podwyżki cen, 2 stycznia 1971 roku rząd przeznaczył na rekompensaty 7,4 mld zł. Dodatkowo na dwa lata zamroził ceny podstawowych artykułów żywnościowych, a 11 marca 1971 roku wycofał się z podwyżek. Tymczasem np. cena zbytu dżemu pokrywała 66 procent kosztów jego produkcji, w przypadku mąki żytniej 61 procent, a mąki pszennej 71 procent kosztów. Nieopłacalne ceny nie zachęcały do zwiększenia produkcji, więc podaż towarów jak zwykle nie nadążała za popytem i budziła rozdrażnienie konsumentów. W kwietniu 1971 roku Sylwester Wachniew z Bydgoszczy skarżył się, że „pomimo szumnych zapewnień nie odczuwa się poprawy zaopatrzenia konsumentów. Znajomi przez miesiąc niemal codziennie i we wszystkich sklepach bydgoskich poszukiwali koszul non-iron większych rozmiarów, siatki okiennej, białych pantofli damskich na niskim obcasie i nie mogli ich nabyć”. Czytelnik „Życia Gospodarczego” Rudolf Linde z Wrocławia pod koniec 1972 roku pisał: „Kupiłem niedawno magnetofon, w którym brak szpuli do nawijania taśmy. Od dwóch miesięcy nie mogę jej kupić we wrocławskich sklepach, a handlowcy nie wiedzą, kiedy będzie”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama