Na razie rzadko wychodzą one same w otwarte pole, jednak ustawione za przeszkodami lub umocnieniami zadają straty atakującym przeciwnikom. Pięknie zdobiona ciężka artyleria największe sukcesy odnosi przy oblężeniach, ale potrafi już zrobić krwawe wyrwy w tłumie maszerującej piechoty. Wykorzystuje jazdę do szachowania flanek wrogiej piechoty, opóźnia jej ruchy, zdobywając czas na własny manewr.
Ciężka kawaleria (tzw. kompanie ordynansowe) nadal stanowi elitę armii francuskiej, natomiast w Hiszpanii przez pobór ściąga się rekrutów, formując z nich oddziały zwane cuadrillas i coluneles. Szeregi piechoty coraz gęściej nasyca się arkebuzerami – wkrótce utrwali się stosunek 3 do 2 broni białej do palnej.
Pojawienie się muszkietu w latach 20. XVI wieku jeszcze zwiększy szybkostrzelność hiszpańskich formacji. W drugiej połowie XVI wieku doskonale wyszkolona hiszpańska piechota dominuje już na światowych polach walki.