"Pod Egidą" na celowniku SB

Historycy Instytutu Pamięci Narodowej dotarli do dokumentów akcji o kryptonimie „Tercet”. Są to akta inwigilacji artystów "Kabaretu pod Egidą". Pod obserwacją znaleźli się m.in. Krystyna Janda, Piotr Fronczewski i Jan Pietrzak.

Aktualizacja: 10.09.2008 21:19 Publikacja: 10.09.2008 17:53

Krystyna Janda

Krystyna Janda

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Jak powiedziała Anna Piekarska z IPN, służby chciał, czy dowcipy Jana Pietrzaka i spółki nie są pisane na zlecenie politycznej opozycji. Zainteresowanie SB koncentrowało się przede wszystkim wokół źródeł inspiracji do wrogiej działalności artystycznej. Tropiono przede wszystkim związki z opozycją - stwierdziła.

Jan Pietrzak przyznał, że czuł na karku oddech SB. - To właśnie długie macki służb specjalnych sprawiały, że jego kabaret miał problemy lokalowe, a on sam nie mógł wyjeżdżać za granicę. Wokół kabaretu działało co najmniej kilku tajnych współpracowników SB. Chciałbym wiedzieć kto to był - powiedział Pietrzak. - Na razie człowiek trochę zgaduje. Oczywiście pewne domysły mam - zaznaczył.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama