Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.02.2019 15:58 Publikacja: 28.02.2019 15:58
„Mocarze” (1898 r.) Wiktora Wasniecowa. Od lewej: Dobrynia Nikitycz, Ilja Muromiec i Alosza Popowicz
Foto: materiały prasowe
Któż nie zna takich bohaterów greckich mitów, jak Tezeusz, a zwłaszcza Herkules. Nie ustępują im z pewnością herosi skandynawskich sag. Również Słowianie mieli bajkowy świat, na który składały się nadludzkie wyczyny fantastycznych postaci. I to nie byle jakich, skoro opowieści o nich przekazywano ustnie z pokolenia na pokolenie przez całe tysiąclecie. Bo też każdy z bogatyrów charakteryzował się niezwykłą siłą, odwagą oraz sprytem. Integralną częścią osobowości były nadprzyrodzone zdolności, takie jak czerpanie siły z naturalnych żywiołów, a równie często umiejętność porozumiewania ze zwierzętami. Wielu popisywało się sztuką przemiany w dowolnego drapieżnika, co wskazuje na skłonności do wilkołactwa. Nie warto nawet wspominać o kontroli nad czasem i przestrzenią, która pozwalała witeziom przemierzać błyskawicznie dowolne odległości lub niepostrzeżenie przenikać wrogie umocnienia. Naturalnie każdy walczył cudownym mieczem. Wszyscy zostali obdarzeni nadzwyczajnymi mocami nieprzypadkowo: zawsze stawali w obronie słabszych, walcząc ze złem. Innymi słowy byli narzędziami bogów, którzy w ten sposób otaczali ludzkość surową, lecz sprawiedliwą opieką.
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Akta odtajnione niedawno przez Główne Archiwum Policji ujawniają nieznane fakty o napadzie na konwój przed warsz...
„Gobi ma w sobie żarliwość modlitwy i martwy chłód przekleństwa” – napisał jakiś kronikarz, a my, którzy od kilk...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
Nie bez przyczyny wybrałem taki tytuł tego felietonu. Kryptonimem „Barbarossa”, nawiązującym do przydomku XII-wi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas