Reklama
Rozwiń
Reklama

Historia krótkiego sukcesu

Przed wojną byliśmy o krok od stworzenia swojej telewizji. Dlaczego „o krok" – przeczytacie w najnowszym numerze „Uważam Rze Historia"

Publikacja: 28.07.2013 13:52

Polski doświadczalny telewizor z 1939 r.

Polski doświadczalny telewizor z 1939 r.

Foto: www.historiaradia.neostrada.pl

W Niepodległej już w 1929 r. rozpoczęto prace nad własną telewizją. Pierwszy program na żywo nadano pięć dni przed wybuchem wojny. W ówczesnym wyścigu technologicznym czołówka najbardziej uprzemysłowionych krajów czuła na plecach nasz oddech.

W 1884 r. urodzony na ziemiach polskich, w Lauenburgu (czyli Lęborku), Paul Nipkov (zm. 1940 w Berlinie) skonstruował pierwsze działające urządzenie do przekazywania obrazu na odległość w czasie niemal rzeczywistym. Konstruktor (który położył podwaliny przedwojennej niemieckiej przewagi w technice telewizyjnej) wymyślił, w jaki sposób rozłożyć obraz na proste elementy i przekazać go na odległość za pomocą prostej zmiany potencjałów ładunków elektrycznych. Działało to w przybliżeniu tak:

Naprzeciw obrazu „do transmisji" znajduje się obrotowa tarcza z otworami spiralnie umieszczonymi wzdłuż krawędzi. Dysk, poruszając się, przekazuje obraz (światło z obiektu) na pokrytą światłoczułym selenem powierzchnię. Przechodzące przez otwory w dysku światło wywołuje zmianę potencjałów elektrycznych selenu. Stamtąd prąd płynie do źródła światła (lampy elektrycznej), ustawionego przed identyczną jak pierwsza tarczą i poruszającą się z taką samą prędkością. Lampa mruga, gdyż selen wysyła różnej wartości ładunki elektryczne, zależne od ilości światła, które otrzymuje, a patrzący na nią przez otwory drugiego dysku, widzi obraz rejestrowany przez pierwszy dysk.

Wynalazca nazwał urządzenie „elektrycznym teleskopem", ale zapamiętano je jako „tarczę Nipkowa" (...)

Zainstalowany w lutym 1938 r. nadajnik dźwięku miał moc 0,5 kW. Nadajnik obrazu o mocy 1,1 kW zaczął działać miesiąc później. Pozwalały odbierać sygnał telewizyjny w promieniu ok. 25 km. Podczas budowy obu nadajników i urządzeń peryferyjnych Polskie Radio posiłkowało się dokumentacją firmy Marconi. Jednakże znacząca część projektu była efektem rodzimych rozwiązań. Szczególnie dotyczyło to nadajnika wizji, w którym zastosowane zostały lampy inne niż w angielskim projekcie i siatkowy system modulacji.

Reklama
Reklama

Nie znamy liczby odbiorników telewizyjnych, które były wówczas w Warszawie. W pierwszych tygodniach 1939 r. w Polskim Radiu powstały co najmniej dwa telewizory do celów studyjnych oraz nie więcej niż dziesięć mniejszych przenośnych, które zamierzano rozmieścić w różnych punktach miasta. Dwa kolejne odbiorniki zbudowano w Państwowym Instytucie Telekomunikacyjnym. Zakupiono także telewizor konstrukcji Philipsa. Wiadomo również o nabyciu kilku telewizorów angielskiej firmy Marconi. Były jeszcze modele produkcji brytyjskiej firmy Corso o okrągłych ekranach średnicy 305 mm (1 stopy). Rok przed wojną w Państwowym Instytucie Telekomunikacyjnym podjęto badania nad telewizją wyłącznie elektroniczną. W chwili wybuchu wojny prace były niemal skończone.

Całość w lipcowym „Uważam Rze Historia" i na www.historia.uwazamrze.pl

W Niepodległej już w 1929 r. rozpoczęto prace nad własną telewizją. Pierwszy program na żywo nadano pięć dni przed wybuchem wojny. W ówczesnym wyścigu technologicznym czołówka najbardziej uprzemysłowionych krajów czuła na plecach nasz oddech.

W 1884 r. urodzony na ziemiach polskich, w Lauenburgu (czyli Lęborku), Paul Nipkov (zm. 1940 w Berlinie) skonstruował pierwsze działające urządzenie do przekazywania obrazu na odległość w czasie niemal rzeczywistym. Konstruktor (który położył podwaliny przedwojennej niemieckiej przewagi w technice telewizyjnej) wymyślił, w jaki sposób rozłożyć obraz na proste elementy i przekazać go na odległość za pomocą prostej zmiany potencjałów ładunków elektrycznych. Działało to w przybliżeniu tak:

Reklama
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama