Reklama
Rozwiń

Jak świat medyczny poradził sobie z deficytem ludzkich zwłok

Postęp medycyny był procesem długim i krętym, ponieważ lekarze musieli najpierw poznać anatomię człowieka. O oficjalnych sekcjach długo nie było mowy, dlatego w Europie rozwinął się czarny rynek handlu zwłokami. Opłaciło się: pod koniec XVIII wieku zaczęła się medyczna rewolucja.

Publikacja: 20.05.2021 21:00

„Lekcja anatomii doktora Tulpa”, obraz Rembrandta z 1632 r.

„Lekcja anatomii doktora Tulpa”, obraz Rembrandta z 1632 r.

Foto: Rijskmuseum

Gdy 170 lat p.n.e. rzymski lekarz Galen opracował terapię leczenia opartą na czterech ludzkich temperamentach, nie przypuszczał, że zablokuje postęp europejskiej medycyny na 1500 lat. Dzieła Galena i Hipokratesa z teologicznym uzasadnieniem św. Tomasza były programowym kanonem wydziałów lekarskich europejskich uniwersytetów aż do końca XVI w. Dopiero na początku kolejnego stulecia Francis Bacon podważył dorobek wielkich poprzedników empiryczną metodą badań opartą na eksperymencie. Angielski filozof dowodził, że Bóg nie zakazał poznawania natury, w tym samego człowieka, co otworzyło przed medycyną nowy rozdział.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego