Reklama

Tydzień rewolty

Publikacja: 16.12.2015 17:08

14 grudnia (poniedziałek)

Od rana w Stoczni Gdańskiej im. Lenina protesty przeciwko wprowadzonej dwa dni wcześniej podwyżce cen. Rozpoczynają się demonstracje na ulicach Gdańska. Walki z milicją trwają do godz. 23.

15 grudnia (wtorek)

Strajki w Gdyni oraz w Gdańsku, gdzie rano formuje się pochód, stoczniowcy idą pod Komendę Miejską MO. Zaczynają się uliczne walki (potrwają do wieczora), płoną gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR oraz milicyjne pojazdy. W Gdyni, po pokojowej demonstracji, zawiązuje się Komitet Strajkowy. Przed północą jego członkowie zostają aresztowani.

16 grudnia (środa)

Przed świtem do Gdańska wkraczają oddziały pancerne, obsadzają obiekty użyteczności publicznej. Wiele dużych zakładów w Trójmieście i Elblągu podejmuje strajk. Po wiecu w Stoczni Gdańskiej grupa stoczniowców przekracza bramę nr 2. Wojsko otwiera ogień. Demonstranci wycofują się do stoczni. Wieczorem Stanisław Kociołek w telewizji nawołuje mieszkańców Trójmiasta, by następnego dnia poszli do pracy.

17 grudnia (czwartek)

Kończy się strajk w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. W Gdyni wojsko zajmuje Stocznię im. Komuny Paryskiej. Kolejne pociągi SKM dowożą pracowników do stacji Gdynia-Stocznia. Oddziały milicji i wojska otwierają ogień. Są zabici i ranni. Protestujący formują pochód, na drzwiach niosą zwłoki jednego z zabitych. Trwają także walki w Elblągu i w Szczecinie.

18 grudnia (piątek)

Walki w Elblągu i Szczecinie wciąż trwają, w Gdańsku największe zakłady stopniowo podejmują pracę. Wieczorem w Szczecinie dochodzi do ustalenia 21 postulatów, w tym m.in. utworzenia niezależnych związków zawodowych, obniżki cen, podwyżki płac.

Reklama
Reklama

19 grudnia (sobota)

Wygasają strajki w Trójmieście, ale w Elblągu i Szczecinie większe zakłady strajkują. Na ulicach względny spokój. Rozpoczynają się rozmowy strajkujących z przedstawicielami władzy.

20 grudnia (niedziela)

W Szczecinie strajkujący i przedstawiciele władzy podpisują porozumienie. Również w Elblągu strajki powoli wygasają, na ulicach tam i w Trójmieście panuje względny spokój.

W wyniku tłumienia protestów życie straciło 45 demonstrantów: ośmiu w Gdańsku, 18 w Gdyni, jeden w Elblągu, 16 w Szczecinie. Zginęło też dwóch milicjantów. Ponad tysiąc osób zostało rannych.  —t.sł.

14 grudnia (poniedziałek)

Od rana w Stoczni Gdańskiej im. Lenina protesty przeciwko wprowadzonej dwa dni wcześniej podwyżce cen. Rozpoczynają się demonstracje na ulicach Gdańska. Walki z milicją trwają do godz. 23.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama