Pierwsza wojna hybrydowa

Trudne były początki zmartwychwstałej niczym Feniks z popiołów II Rzeczypospolitej.

Aktualizacja: 19.06.2016 09:04 Publikacja: 16.06.2016 17:37

Pierwsza wojna hybrydowa

Dzisiaj w szkołach uczy się dzieci, że 11 listopada 1918 r. Polska pojawiła się na mapie Europy po 123 latach niewoli i nic już nie było w stanie jej z tej mapy wymazać. Nic bardziej mylnego.

Zdobycie kruchej suwerenności było zaledwie wstępem do długiej walki o jej utrzymanie. Niemal na każdym kroku to młode państwo musiało toczyć zażartą walkę o istnienie. „Bo ni z tego, ni z owego mamy Polskę na pierwszego" – mawiał z nieukrywaną ironią naczelnik tego państwa Józef Piłsudski. Żaden z naszych byłych zaborców nie zaakceptował stworzonego przez zwycięskie państwa ententy porządku wersalskiego, który przywracał po ponad wiekowej niewoli państwo stanowiące największy gwarant bezpieczeństwa Europy Zachodniej przed bolszewicką inwazją.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!