Aktualizacja: 19.05.2025 07:05 Publikacja: 30.12.2024 00:09
31 stycznia 1978 roku prezydent Jimmy Carter przyjął w gabinecie owalnym Białego Domu senatora Joe Bidena, z którym omawiał między innymi strategię nową energetyczną USA.
Foto: The Jimmy Carter Presidential Library
Ameryka to kraj, w którym samochód nie stanowi luksusu, ale jest niezbędny do życia codziennego. Kryzys paliwowy to zjawisko gorsze od wojny, epidemii i krachu giełdowego razem wziętych. A Jimmy Carter był właśnie tym prezydentem, który musiał stawić czoło najgorszemu załamaniu rynku paliwowego w historii USA. Kto w czasie jego prezydentury żył w Ameryce, ten zapamiętał wielkie, ośmiocylindryczne samochody, ustawione w niekończących się kolejkach przed stacjami benzynowymi.
„Rozkazano mi prowadzić wojnę przeciwko ludziom, aż przyznają, że nie ma boga prócz Allaha i że Mahomet jest Jeg...
Pod koniec VII w. Kahina wyruszyła na czele plemion pustyni na arabskich najeźdźców. Pokonała ich, by podjąć naj...
Kim jest papież? Pytanie w zasadzie banalne, choć wielu sprawia kłopot. Zacznijmy zatem od tego, kto może zostać...
Kilkadziesiąt pudełek zawierających nazistowskie materiały różnego typu zostało odnalezionych w piwnicy argentyń...
Po konferencji w Teheranie (jesień 1943 r.) wszystkie raporty na temat spisku III Rzeszy na życie Wielkiej Trójk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas