Po upływie dekady od sukcesu amerykańskich badaczy holenderscy naukowcy zapowiadali przełom w uzyskiwaniu zwierzęcego białka. Prowadzili badania nad stworzeniem „befsztyków” nie z mięsa zwierząt hodowlanych, ale metodą przemysłową, w bioreaktorach, z komórek pobieranych ze zwierzęcych mięśni.
Sensacja wisiała w powietrzu, przynajmniej takie wrażenie można było odnieść, śledząc doniesienia medialne. „Jeżeli nawet nie za kilka lat, to na pewno już w tym stuleciu słowo »ubój« przejdzie do historii języka. Mięso nie będzie pochodziło z rzeźni, tylko z bioreaktorów. Wołowina, drób, wieprzowina będą produkowane w fabrykach” – tak zapowiadał w 2012 r. prof. Mark Post z holenderskiego uniwersytetu w Maastricht podczas kongresu zorganizowanego w Vancouver przez Amerykańskie Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Nauki. Prof. Post wystąpił z wykładem na ten temat także w warszawskim Centrum Nauki Kopernik.
W 2013 r. jedna z londyńskich restauracji zorganizowała spektakularną degustację befsztyka z mięsa wyhodowanego z komórek macierzystych krowy w laboratorium prof. Posta. Potrawę nazwano „frankerburgerem”. Izraelska firma Aleph Farms chełpiła się pracami nad projektem „Super Meat” – produkcji mięsa kurczaków wyhodowanego z komórek pobranych od ptaków. Amerykańska firma Memphis Meats pracowała nad uzyskaniem różnych gatunków mięs, w tym wołowiny, mięsa kurczaków i kaczek. – W ten sam sposób, w jaki fermentuje się piwo, układa się pobrane komórki do kadzi, gdzie reprodukują się wielokrotnie – wyjaśniał Josh Tetrick, założyciel tego start-upu.
Czytaj więcej
Były prezes Microsoft Bill Gates oraz Jeff Bezos zainwestowali miliony dolarów w firmę Memphis Meat, która zajmuje się hodowaniem mięsa w laboratorium. Według miliarderów mięso z probówki to przyszłość produkcji żywności.
Memphis Meats przekonało do swoich pomysłów Billa Gatesa. Mięsnymi innowacjami interesują się także tacy ludzie biznesu jak Richard Branson czy Jack Welch, były dyrektor generalny amerykańskiego koncernu General Electric. Mimo buńczucznych zapowiedzi dotychczas w sprzedaży nie znalazł się żaden produkt mięsny wytworzony taką metodą.