Wielki architekt komunizmu Józef Stalin powiedział na pierwszej wszechzwiązkowej naradzie stachanowców w 1935 r.: „Nauka, która zerwała łączność z praktyką, z doświadczeniem – cóż to za nauka? Gdyby nauka była taka, jak ją przedstawiają niektórzy nasi konserwatywni towarzysze, to dawno przestałaby istnieć dla ludzkości. Nauka dlatego właśnie nazywa się nauką, że nie uznaje fetyszów, nie boi się podnieść ręki na to, co się przeżyło, co jest stare i że czujnie przysłuchuje się głosowi doświadczenia, praktyki...". Wydaje się, że Stalin w ten sposób kontynuował myśli swego nauczyciela, Włodzimierza Iljicza Lenina, który twierdził: „Każdy kompromis jest zgniły" oraz „Każda kucharka powinna nauczyć się rządzić państwem". Zapewne właśnie dlatego postanowił usunąć wrogi klasowo element – starych naukowców – i zastąpić go świeżymi, nieskażonymi imperializmem umysłami.