Wiosną 2025 roku Polska świętuje okrągłe 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego. Ale czy rzeczywiście to 1025 rok był początkiem Królestwa Polskiego? - Nie wszyscy jednak zgadzają się, że 1000 lat mija właśnie w tych dniach – mówi Chrabota. - Różni historycy polscy podkreślają, że całe to rozróżnienie między tytułem Książę a tytułem Król to jest wymysł – mówi Steele. Przypomina, że Karol Modzelewski pisał, iż to rozróżnienie „będzie nam zawadzać po prostu jak końskie okulary”.
Władca bez chrztu, ale z koroną?
- Wszędzie w Europie, w źródłach frankijskich, germańskich, angielskich i skandynawskich widzimy właśnie termin „rex” w łacinie w stosunku do władców, którzy władali tylko bardzo małymi skrawkami ziemi – wskazuje Steele. Przykładem jest Beda Czcigodny, który pisał o pogańskim władcy Kentu jako królu. Mieszko, według gościa, w pełni spełniał kryteria władcy królewskiego - Król stoi na czele liczącego się władztwa. Jest osobą z dynastii panującej od jakiegoś czasu, od kilku pokoleń przynajmniej. Więc Mieszko był dokładnie kimś takim – podkreśla.
Chrzest – wybór religijny czy polityczny?
- Nie da się wskazać racjonalnych powodów tej decyzji. To znaczy, co drugi historyk tak robi, nie mówiąc o publicystach. Ale trzeba włożyć między bajki tezy, że bał się Niemców, że „Drang nach Osten” – mówi historyk. - Papież czy cesarz Otton I byli całkowicie pochłonięci sprawami Rzymu i Niemcy interesowali się czymś zupełnie innym – dodaje.
Przyjęcie chrześcijaństwa było więc decyzją duchową i symboliczną - Słysząc od misjonarzy, od żony chrześcijańskiej, od biskupa, od innego króla zresztą chrześcijańskiego, że jak przejdziesz na tego boga chrześcijańskiego, to twoje władztwo będzie silniejsze, bezpieczniejsze, twój oręż będzie silniejszy – stwierdza Steele.
Koronacja? Nie w 1025 roku
Według Steele'a koronacja Bolesława Chrobrego w 1025 roku była wtórna wobec symbolicznego uznania, które miało miejsce podczas zjazdu gnieźnieńskiego w 1000 roku. - Otton III, młody, jak wszyscy historycy zresztą podkreślali… fonetycznie i nawet religijnie. Akurat więc on chciał ustanowić nowy porządek katolicki. (…) Miał obejmować, miał stać na czterech filarach. (…) Bolesław, będąc najważniejszym królem słowiańskim, miał być tym czwartym filarem – dodaje.