Kontynuuję serię felietonów, w których zachęcam Państwa do tego, by podczas wędrówek po Polsce zwracać uwagę także na zabytki techniki. Opisałem kilka takich zabytków, które zdecydowanie warto zwiedzić, ale gdy doszedłem do Krakowa, to najpierw opisałem („Rzecz o Historii”, 23 sierpnia 2024 r.) mosty, które się ciekawie zapisały w historii miasta, ale które już nie istnieją, zwiedzać ich zatem nie można. Dzisiaj natomiast opiszę te historyczne mosty, które zobaczyć można i zdecydowanie warto to zrobić.
Most Kraka, legendarnego władcy Krakowa
Opisując wcześniej owe kolejne mosty Krakowa, doszedłem do „Trzeciego Mostu” (tak go krakowianie nazywają do dziś!), który po wybudowaniu nazwano mostem Kraka. Podtrzymana została w ten sposób pewna tradycja: pierwszy most był określany jako Królewski, drugi jako Cesarski – no a ten kolejny związano też z nazwiskiem władcy, chociaż legendarnego. Istnienia króla Kraka nie odnotowała wprawdzie żadna oficjalna historia, ale jest on stale obecny w krakowskiej tradycji.
Nazwa tego mostu była uzasadniona, ponieważ prowadził on z Krakowa (ul. Starowiślna) do Podgórza (ul. Na Zjeździe) właśnie w okolice słynnego Kopca Kraka. Budowę rozpoczęto w 1908 r. Kierował nią wiedeński budowniczy Edward Zitter (Kraków należał wtedy do Monarchii Austro-Węgierskiej). Niestety, budowany most źle zabezpieczono i gdy 18 lutego 1911 r. ruszyły lody na Wiśle – most się zawalił.
Czytaj więcej
Kraków i Kazimierz miały wiele wspólnych interesów, konieczne więc było powiązanie tych dwóch miast mostem. Od początku nazywano go Królewskim, chociaż opowiadanie, że król Kazimierz Wielki zbudował go, by odwiedzać na Kazimierzu swoją żydowską kochankę Esterkę, nie znajduje potwierdzenia w źródłach pisanych.
I znowu się okazało, że „Polak potrafi”. W kwietniu 1911 r. krakowska firma Zieleniewskiego wydobyła z rzeki wszystkie utracone żelazne konstrukcje, a budowę mostu po wycofaniu się Austriaków kontynuowała lwowska firma Sosnowski i Zacharysiewicz. Ostatecznie most oddano do użytku 20 stycznia 1913 r. Doceniając znaczenie tej ważnej przeprawy, miasto Kraków wybudowało w 1913 r. linię tramwajową od Salwatora do tego mostu, a potem w 1917 r. wydłużyło ją do Rynku Podgórskiego. Był to pierwszy tramwaj jeżdżący za Wisłę!