Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 10:19 Publikacja: 23.05.2024 21:00
W.H. Illingworth, 1874 r., wyprawa na Black Hills. Kolumna kawalerii, artylerii i wozów dowodzona przez gen. George’a Custera, przemierzająca równiny Dakoty
Foto: W.H. ILLINGWORTH / U.S. NATIONAL ARCHIVES [519427]
Raz na górze, raz na dole; czego się dorobił, to za chwilę stracił; niemal ciągle w drodze, niespokojny duch, który przez większość życia nigdzie nie potrafił zagrzać dłużej miejsca. Rzutki, z fantazją, odważny, czasami wręcz brawurowy, nieustannie próbował czegoś nowego i wpadał w kłopoty, z których jednak dzięki fantazji i szczęściu zawsze wychodził obronną ręką. Tak było na przykład, kiedy w 1865 r. w Australii w okolicach Bathurst został napadnięty przez bushrangerów, czyli australijskich bandytów, przez najgroźniejszy w kraju gang Johna Gilberta. Przestępcy „zgarnęli” go wprost ze szlaku, podobnie jak kilku innych napotkanych wcześniej podróżnych, planowali bowiem napad na dyliżans wiozący złoto i w ten sposób chcieli zabezpieczyć się przed ujawnieniem przygotowanej zasadzki. Przywiązany do kłody drewna Wiśniowski był świadkiem całej akcji. „Nigdy nie zapomnę tej sceny, ten nóż skrwawiony, te konające twarze, jęki rannego, biała ze strachu twarz konduktora, chciwy wyraz w oku starego złoczyńcy, a w twarzy Gilberta rodzaj politowania nad rannym, którego może własnym przestrzelił rewolwerem, wszystko składało się na dziwny i straszny obraz. Ogień potężny z kłód olbrzymich oświecał tę grupę, jako też moich współwięźniów, pomiędzy którymi były i kobiety mdlejące z przestrachu. Nad głową szumiały liście olbrzymich drzew gumowych, jakby narzekające nad zbrodnią ludzi, a pyszne gwiazdy australijskie przyglądały się z po za nich temu gwałceniu praw boskich i ludzkich” (S. Wiśniowski, „Dziesięć lat w Australii”, Lwów 1873). Łup nie był tak obfity, jak spodziewali się bushrangerzy, dlatego większość z nich z frustracji spiła się na umór, a jedynie Gilbert z pomocnikiem pilnowali jeńców, którzy zmęczeni usnęli. Wszyscy oprócz Sygurda. „(…) Ja nie mogłem zasnąć, myśląc o trupach, o dziwnym kraju, do którego własne mnie zagnało awanturnictwo, i o dalekiej Europie”.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Pakiet z unikalnymi dokumentami, w tym teczkę Andrzeja Milczanowskiego oraz zalakowaną puszkę z datkami dla stra...
Przyjaciel zapytał mnie niedawno, kto był autorem niemieckiego planu podboju Polski w 1939 r., noszącego krypton...
Niemieckie archiwum poszukuje rodzin osób ofiar nazistowskiego reżimu, do których były adresowane listy skazanyc...
O ofensywie ukraińskiej Piłsudskiego z 1920 r. można pisać bez końca, przedstawiać różne stanowiska i opinie, a...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Nieco ponad dwa lata temu w marokańskiej Kenitrze odsłonięto 35-metrowy mural. Na pierwszym planie: żołnierz w b...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas