Bogusław Chrabota: Strumyk i magia pomnika

Trudno to sobie dziś wyobrazić, ale przedwojenna granica II Rzeczypospolitej z Niemcami przebiegała na swoim zabrzańskim odcinku wzdłuż absolutnie niepozornej, maleńkiej i wiecznie brudnej rzeczki Czarniawki.

Publikacja: 28.12.2023 21:00

Nieistniejący pomnik gen. Karola Świerczewskiego w Zabrzu

Nieistniejący pomnik gen. Karola Świerczewskiego w Zabrzu

Foto: Tomasz Górny (Nemo5576)/CC BY-SA 4.0

Czarniawką nazwano ją dopiero po wojnie. Za Niemca rzeczka nosiła dumne miano Schwarzwasser, a jej mitycznym dorzeczem były hałdy okolicznych kopalni. To właśnie ze strumyków żłobiących zbocza hałd brała się woda i kolor granicznej rzeczki. Nieraz jako dziecko wyobrażałem sobie wczesne godziny pierwszego dnia września 1939 r., kiedy tysiące obutych w ciężkie buciory hitlerowskich najeźdźców przeskakują metrowej szerokości koryto Czarniawki i pędzą na podbój sanacyjnej Polski. W istocie świetnie byliśmy zabezpieczeni przed rzeszą barbarzyńców Adolfa Hitlera. Strategiczną rolę granicy Czarniawka przestała pełnić dokładnie pięć lat później, kiedy granicę przesunięto kilkaset kilometrów dalej na zachód.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Historia Polski
W Łodzi odnaleziono groby dzieci zmarłych w obozie
Historia Polski
Prokurator ścigał za wronę na papierowej czapce
Historia Polski
Upadek komunizmu w Polsce zaczął się za Gierka
Historia Polski
Wyprawa z Malinowskim i wojenne losy Witkacego
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Historia Polski
Pastelowy biznes w stolicy i w powiecie