Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.06.2025 04:08 Publikacja: 21.07.2022 21:00
Gen. Michał Rola-Żymierski wraz ze sztabem z obwodu na inspekcji wśród partyzantów z południowej Lubelszczyzny, czerwiec 1944 r.
Foto: MUZEUM NIEPODLEGŁOŚCI/EAST NEWS
Ppor. Jan Skwark, oficer Wojska Polskiego, zginął od kuli bratobójczej 23.12.1943 w wieku 28 lat” – taki napis widnieje na jednym z nagrobków na cmentarzu w miejscowości Janina koło Buska-Zdroju. Wkradła się do niego pewna nieścisłość – Jan Skwark, ps. Szary, owszem, dosłużył się w wojsku II RP stopnia podporucznika, ale w partyzantce został awansowany na kapitana. Dowodził Batalionem Buskim Narodowych Sił Zbrojnych. Ten zawodowy oficer, który przeszedł kampanię wrześniową w szeregach 31. Pułku Piechoty Strzelców Kaniowskich, miał oferty przystąpienia do szeregów ZWZ/AK. Uznał, że AK w tym rejonie jest już wystarczająco silna, a jego ludzie lepiej przydadzą się, by wzmocnić lokalne struktury NSZ. Mocno dał się we znaki Niemcom, którzy zabili jego ojca (żandarm strzelił przez drzwi rodzinnego domu Skwarka, myśląc, że stoi za nimi poszukiwany dowódca partyzancki. Skwark był 300 m dalej i słyszał ten strzał). Był też jednak postrachem komunistów z Gwardii Ludowej (od 1 stycznia 1944 r. jako Armia Ludowa, AL) i zbolszewizowanego oddziału Batalionów Chłopskich dowodzonego przez Józefa Maślankę.
13 czerwca 1940 r. po południu rozpoczęła się jedna z najtragiczniejszych kart w historii II wojny światowej: pi...
– W końcu II wojny światowej w armiach sojuszniczych walczyło ponad pół miliona Polaków. Formacje walczące na Za...
Zespół naukowców – genetyków z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, przywrócił tożsamość żołnierzy...
Choć sam akt Hołdu Pruskiego dokonał się na krakowskim rynku, to Zamek w Malborku był centrum towarzyszącej mu h...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
„Lolo był światowcem z wyboru – uważał Tadeusz Konwicki. – Lubił to wszystko, co było modne, czyli to, czym żył...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas