Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.03.2018 16:14 Publikacja: 17.03.2018 23:01
Ucieczka Henryka Walezego z Polski na obrazie Artura Grottgera
Foto: Wikipedia
Jego imienia kroniki nie zapisały. Wiadomo jedynie, że był drwalem i mieszkał w małej chatce gdzieś w podkrakowskich lasach. Nie interesował się wielkim światem, a wielki świat nie interesował się nim. Aż do 19 czerwca 1574 r. Wtedy to w środku nocy prostego rębacza wyrwało ze snu natarczywe dobijanie się do drzwi. Otworzył je i nagle wbrew swojej woli stał się jednym z bohaterów opowieści, która do dzisiaj jest wspominana w podręcznikach historii. Nieproszeni goście byli ubrani z cudzoziemska, mówili jakąś przedziwną, zupełnie niezrozumiałą dla prostego drwala mową i byli bardzo zdenerwowani. Właściciel leśnej chatki nie spodziewał się z ich strony niczego dobrego. Był więc w szoku, gdy poprosili go o pomoc i sypnęli złotem. To go nieco uspokoiło i skłoniło do współpracy. Wskazał im drogę, o którą pytali, i podpowiedział, jak przebyć gęsty bór. Po krótkim odpoczynku jeźdźcy odjechali. Przymusowy przewodnik nie wiedział, że wśród nich był sam król Henryk I, zwany w Polsce Walezym. Nie wiedział także, że władca porzucał właśnie w pośpiechu i w tajemnicy swoje królestwo, a z zamku wawelskiego ruszyła już pogoń, którą prowadził podkomorzy koronny Jan Tęczyński. I zapewne szybko doścignęłaby uciekiniera, gdyby nie pomoc ubogiego drwala. Kto wie, jak potoczyłyby się wówczas nasze dzieje?
Operacja, której nadano kryptonim „Overlord”, zakładała przełamanie umocnień Wału Atlantyckiego na pięciu najbar...
Martwa armia Kambyzesa II, zaginiona gdzieś na egipskiej Pustyni Zachodniej. I jej lustrzane odbicie – powtarzan...
Żyjący na przełomie IV i V w. Sokrates Scholastyk, grecki historyk Kościoła starożytnego, wspomina w swojej wiel...
W Puźnikach na Ukrainie naukowcy odnaleźli szczątki 42 osób, najpewniej to nie wszystkie ofiary UPA. Instytut Pa...
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas