Spór o Dzień Zwycięstwa: Kiedy skończyła się II wojna światowa w Europie?

Data zakończenia II wojny światowej w Europie dzieli narody, rządy i historyków. Na Zachodzie Dzień Zwycięstwa obchodzony jest 8 maja. Rosjanie na przekór całemu światu świętują zakończenie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 9 maja.

Aktualizacja: 08.05.2018 17:42 Publikacja: 08.05.2018 00:01

Generał Alfred Jodl 7 maja 1945 r. we francuskim Reims podpisał bezwarunkową kapitulację III Rzeszy.

Generał Alfred Jodl 7 maja 1945 r. we francuskim Reims podpisał bezwarunkową kapitulację III Rzeszy.

Foto: AFP

W związku z przypadającą dziś rocznicą zakończenia II wojny światowej przypominamy tekst, który ukazał się w "Rzeczy o historii" ze stycznia 2017 roku.

Siły antyhitlerowskie przygotowywały się do upadku III Rzeszy już od 1943 r. 28 listopada 1943 r. rozpoczęła się pierwsza konferencja przywódców ZSRR, USA i Wielkiej Brytanii w Teheranie, na której sojusznicy ustalili zobowiązania we wspólnej walce z państwami Osi. W czasie tej narady ministrowie spraw zagranicznych Wielkiej Trójki utworzyli Europejską Komisję Doradczą. Jej pierwszym zadaniem było sformułowanie tekstu przyszłej bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy. Do wiosny 1945 r. projekt dokumentu był dopracowywany w Londynie, a kolejne narody, które ucierpiały w wojnie – Czesi, Grecy, Jugosłowianie, Belgowie i Holendrzy – zgłaszały swe postulaty, które miały być uwzględnione w treści kapitulacji III Rzeszy.

Podobnym spotkaniem, ale dotyczącym Dalekiego Wschodu, była odbyta 22–26 listopada 1943 r. konferencja w Kairze. W ustaleniach dotyczących wojny z Cesarstwem Japonii wzięli udział: prezydent USA Franklin D. Roosevelt, premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill i generalissimus Republiki Chińskiej Czang Kaj-szek.

Kolejną ważną, ale fatalną dla Polaków, była konferencja, która odbyła się 4–11 lutego 1945 r. w Jałcie. W obliczu zbliżającego się zwycięstwa Wielka Trójka uzgodniła podział terytorialny Europy. To właśnie za sprawą konferencji jałtańskiej Polska utraciła m.in. Kresy Wschodnie na rzecz ZSRR i dostała się w obszar dominacji sowieckiej w powojennej Europie.

Ostatnie spotkanie Wielkiej Trójki miało miejsce 17 lipca – 2 sierpnia 1945 r. w Poczdamie. Na tej konferencji przywódcy zwycięskich państw alianckich uzgodnili metody denazyfikacji, demilitaryzacji, demokratyzacji i dekartelizacji powojennych Niemiec. To podczas tego spotkania określono powojenny kształt niemieckich granic oraz przyjęto program przesiedlenia ludności niemieckiej z terenów Czechosłowacji, Polski i Węgier. Niemcy mieli zapłacić odszkodowania wojenne.

Kwiecień 1945 r. był wyjątkowym miesiącem w historii Europy. W zniszczonym Berlinie dziesiątki tysięcy przerażonych mieszkańców rozpaczliwie próbowały znaleźć jakiekolwiek schronienie przed nieustającym ostrzałem artyleryjskim sowieckich dział, katiuszy i moździerzy. Ludność Berlina doświadczała losu, jaki wcześniej stał się udziałem narodów podbitych przez armie Hitlera. Zanim na gmachu Reichstagu zatknięto flagę ZSRR, piechurzy radzieccy musieli walczyć o każdą berlińską ruinę bronioną przez Volkssturm, oddziały złożone z niemieckich nastolatków i dzieci oraz fanatyczne oddziały SS. Po ruinach stolicy Tysiącletniej Rzeszy krążyły samozwańcze patrole SS, które wyłapywały i mordowały „dezerterów i defetystów". W czasie gdy Adolf Hitler wydawał ze swojego bunkra ostatnie, absurdalne rozkazy nieistniejącym już armiom, jego dowódcy na zachodzie, południu i północy Europy gorączkowo szukali sposobów na korzystne zawieszenie broni lub kapitulację, byle tylko uniknąć niewoli sowieckiej i jak najszybciej złożyć broń Amerykanom lub Brytyjczykom.

Także w najwyższych kręgach SS poszukiwano różnych metod na uratowanie własnej skóry i uniknięcie odpowiedzialności za zbrodnie wojenne. Reichsführer SS Heinrich Himmler zwrócił się do prezesa Szwedzkiego Czerwonego Krzyża, hrabiego Folke Bernadotte, z propozycją mediacji w rozmowach z premierem Wielkiej Brytanii. Ze swojej strony oferował złożenie broni przez wszelkie podległe mu formacje SS i policji w zamian za współpracę polityczną.

Kapitulacja III Rzeszy na froncie włoskim

W lutym 1945 r. działający od końca 1944 r. na froncie włoskim gen. SS Karl Wolff nawiązał tajny kontakt z szefem Biura Służb Strategicznych, czyli wywiadu amerykańskiego, Allenem W. Dullesem. Generał Karl Wolff był trzecią co do ważności osobą w hierarchii i strukturze SS. Zresztą nie działał sam, ale za przyzwoleniem Heinricha Himmlera. 8 marca 1945 r. spotkał się w Lucernie z Allenem W. Dullesem w sprawie kapitulacji wojsk niemieckich na północnym froncie włoskim. Podpis Karla Wolffa znalazł się na akcie kapitulacji tych wojsk podpisanym 2 maja 1945 r. Znajomość z Allenem W. Dullesem, późniejszym szefem amerykańskiego wywiadu w latach 1953–1961, opłaciła się Karlowi Wolffowi. Informacje wywiadowcze, którymi podzielił się z Amerykanami, pozwoliły mu uniknąć stryczka, chociaż uznany został za zbrodniarza wojennego i skazany na karę więzienia.

Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami Wielkiej Trójki kapitulacja niemieckich formacji wojskowych miała być przyjmowana bez żadnych dodatkowych warunków lub poręczeń. Propozycje Himmlera zostały więc natychmiast odrzucone przez Winstona Churchilla. Dwight Eisenhower wspominał po latach, że przywódcy alianccy doskonale rozumieli grę na zwłokę Niemców i usilne pragnienie skłócenia Amerykanów i Brytyjczyków z Rosjanami. Armie Stalina wiązały na wschodzie poważne siły hitlerowskie odciążające front południowy we Włoszech, a także zachodni i północno-zachodni. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami po zakończeniu działań w Europie miały być przerzucone na Daleki Wschód i użyte w wojnie z Cesarstwem Japonii, z którym ZSRR utrzymywał pokojowe stosunki. Amerykanom zależało, aby jak najszybciej dobić III Rzeszę, a tym samym spowodować bezzwłoczną dyslokację armii radzieckich przeciw Japonii.

Przy jedynym połączeniu kolejowym, jakim była linia transsyberyjska, było to zadanie niezwykle trudne i czasochłonne. Głównodowodzący sił alianckich na Zachodzie, gen. Dwight Eisenhower podkreślał, że przyjmowanie kapitulacji poszczególnych frontów, armii czy innych zgrupowań niemieckich było elementem taktyki i strategii wojskowej. Dowódca sił niemieckich na danym odcinku linii frontu mógł poddać podległe mu wojska, a jego aliancki odpowiednik mógł przyjąć taką kapitulację. Poddanie się wszystkich niemieckich sił zbrojnych mogło zaś zostać zgłoszone tylko przez rząd niemiecki i przyjęte w obecności i za wspólną zgodą przedstawicieli rządów wszystkich sił sojuszniczych.

W czasie trwania kampanii włoskiej w latach 1944–1945 siły alianckie pod dowództwem marszałka polnego Harolda Alexandra przełamywały kolejne niemieckie pasy obronne położone równoleżnikowo. Wykorzystując naturalne warunki topograficzne, Niemcy utworzyli tu pasy obrony znane jako: Linia Bernhardta, Linia Gustawa z Monte Cassino, Linia Gotów, Linia Sengera i Linia Zimowa. Od zimy na przełomie lat 1944/1945 sytuacja Niemców we Włoszech stale się pogarszała i 26 kwietnia dowódcy niemieccy uznali, że dalszy opór pozbawiony jest sensu. Decyzje o poddaniu się podjęli generałowie niemieccy: Traugott Herr i Joachim Lemelsen. 1 maja 1945 r. ratyfikował je dowódca wojsk niemieckich, gen. Heinrich von Vietinghoff. 3 maja w Casercie akt kapitulacji Grupy Armii „C" podpisał główny dowódca obrony Linii Gustawa gen. Fridolin von Senger und Etterlin. Każdy poddający się dowódca niemiecki był informowany, że jego kapitulacja ma charakter bezwarunkowy, co znaczyło, że poddający się są zdani na łaskę i niełaskę zwycięzców.

Kapitulacja wojsk niemieckich w północnych Włoszech pociągnęła za sobą poddanie 6 maja 1945 r. Grupy Armii „G", w skład której wchodziły 1. i 19. armie dowodzone przez gen. Friedricha Schultza. Z kolei w Austrii kapitulację złożył gen. Wilhelm Bittrich, a 8 maja gen. Rudolf von Bünau. Resztki 6. Armii Pancernej SS, które poniosły wielkie straty w walkach z armiami sowieckimi III Frontu Ukraińskiego dowodzonymi przez marszałków Fiodora Tołbuchina i Rodiona Malinowskiego, wyprowadzone zostały przez gen. Bittricha z Wiednia i 6 maja 1945 r. poddane dowódcy 6. Grupy Armii USA, generałowi Jacobowi L. Deversowi.

Kapitulacje w Holandii, Danii i na północy Niemiec

Głównodowodzącym północnego frontu Niemiec był feldmarszałek Ernst Busch. Wiadomości o śmierci Adolfa Hitlera i zdobyciu Berlina utwierdziły go w przekonaniu, że dalsza walka jest bezcelowa. 3 maja poddał się wojskom marszałka Bernarda L. Montgomery'ego. Podobną chęć kapitulacji przed brytyjskim dowódcą zgłosił głównodowodzący wojsk niemieckich w Danii, gen. Georg Lindemann.

Zgodnie z ostatnim dekretem Adolfa Hitlera prezydentem III Rzeszy został wielki admirał Karl Dönitz, a naczelnym dowódcą Kriegsmarine – admirał Hans-Georg von Friedeburg. Wraz z wysłannikiem feldmarszałka Buscha admirał Hans-Georg von Friedeburg chciał poddać zachodnim aliantom trzy armie niemieckie walczące z Rosjanami, aby w ten sposób uniknąć niewoli rosyjskiej. Marszałek Montgomery odmówił jakichkolwiek pertraktacji, oświadczając delegacji niemieckiej, że w grę wchodzi wyłącznie bezwarunkowa kapitulacja. Po konsultacji z szefem Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu, feldmarszałkiem Wilhelmem Keitlem, i za zgodą rządu admirała Dönitza, admirał Hans-Georg von Friedeburg zgłosił marszałkowi Montgomery'emu gotowość bezwarunkowej kapitulacji wszystkich sił niemieckich w Holandii, Danii i północnych Niemczech. Alianci poinformowani zostali również, że rząd niemiecki wydał rozkaz powrotu do portów wszystkim okrętom podwodnym III Rzeszy. Generał Dwight Eisenhower natychmiast poinformował o tym naczelne dowództwo radzieckie, prosząc jednocześnie o przysłanie oficera łącznikowego, który byłby obecny przy wszelkiego typu rozmowach z Niemcami. Strona radziecka oddelegowała generała majora Iwana Susłoparowa. W tej sytuacji marszałek Bernard Montgomery mógł przyjąć bezwarunkową kapitulację wszystkich sił niemieckich na północy Niemiec, w Danii i Holandii.

Podpisanie stosownego dokumentu nastąpiło 4 maja 1945 r. w namiocie Montgomery'ego w Lüneburgu. Ze strony niemieckiej w akcie podpisania bezwarunkowej kapitulacji wszystkich wojsk niemieckich uczestniczyli: admirał Hans-Georg Friedeburg, gen. Eberhard Kinzel i kontradmirał Gerhard Wagner. 23 maja, a więc 19 dni po podpisaniu aktu kapitulacji, admirał Hans-Georg von Friedeburg oraz generał Eberhard Kinzel popełnili samobójstwo.

Menedżer teatralny, który napisał akt kapitulacji

Strach przed niewolą rosyjską był tak silny wśród niemieckich żołnierzy i oficerów, że wiele oddziałów, mimo wyraźnych rozkazów Hitlera nakazujących walkę do ostatniego pocisku, usiłowało przebić się przez okrążające je pierścienie wojsk sowieckich, aby przedostać się na linię frontu zachodniego i poddać się aliantom zachodnim. Jednak gen. Dwight Eisenhower odmówił wszelkich negocjacji ze stroną niemiecką. Feldmarszałek Albert Kesselring, dowodzący siłami niemieckimi na froncie wschodnim, bezskutecznie próbował ustalić warunki wysłania swego emisariusza do kwatery głównej Eisenhowera. Działania prezydenta III Rzeszy admirała Karla Dönitza sprowadzały się do wymuszenia na zachodnich aliantach przyjęcia całkowitego poddania się niemieckich wojsk tylko zachodniej stronie koalicji antyhitlerowskiej. Doskonale rozumiejąc, że tego rodzaju próby mają na celu rozbicie koalicji, a przynajmniej wzbudzenie podejrzeń Stalina, Dwight Eisenhower zażądał od Dönitza przysłania oficera z odpowiednimi kompetencjami do prowadzenia rozmów o bezwarunkowej kapitulacji. Do kwatery głównej Alianckich Sił Ekspedycyjnych w Reims we Francji przybył gen. płk Alfred Jodl, który był reprezentantem Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu i prezydenta III Rzeszy adm. Karla Dönitza. 7 maja 1945 r. o godzinie 2.41 nad ranem podpisany został akt bezwarunkowej kapitulacji wszystkich sił zbrojnych III Rzeszy. W imieniu sił zbrojnych USA i Wspólnoty Brytyjskiej dokument podpisał gen. Walter Bedell Smith, w imieniu sowieckich sił zbrojnych zaś gen. mjr Iwan Susłoparow. Francuskie siły zbrojne reprezentował jedynie jako świadek gen. François Sevez.

Ciekawostką jest, że akt kapitulacji został przygotowany przez brytyjskiego oficera operacyjnego płk. Johna Consuella i był niemal identyczny z aktem kapitulacji wojsk III Rzeszy na froncie włoskim. Historycy twierdzą, że płk John Consuell – w cywilu menedżer teatralny – uprościł sobie zadanie i przepisał tekst wiekopomnego aktu kapitulacji z wojskowego magazynu „Stripes and Stars" omawiającego kapitulację państw Osi we Włoszech. Ustalenia aktu kapitulacyjnego miały wejść w życie 8 maja 1945 r. o godzinie 23.01. Zgodnie z nimi siły zbrojne III Rzeszy poddawały się aliantom i zostały zobowiązane do respektowania i przestrzegania ustaleń zawartych w 5 punktach dokumentu:

1. My, niżej podpisani, działając z upoważnienia niemieckiego Naczelnego Dowództwa, niniejszym bezwarunkowo poddajemy Najwyższemu Dowództwu Alianckich Sił Ekspedycyjnych i jednocześnie radzieckiemu Najwyższemu Dowództwu wszystkie siły na lądzie, morzu i w powietrzu, które w dniu dzisiejszym znajdują się pod niemiecką kontrolą.

2. Niemieckie Naczelne Dowództwo bez zbędnej zwłoki wyda dowódcom sił lądowych, morskich i powietrznych znajdującym się pod niemieckim dowództwem rozkaz zaprzestania działań o godzinie 23.01 czasu środkowoeuropejskiego w dniu 8 maja i do pozostania na pozycjach zajmowanych w tym czasie. Żaden statek, jednostka pływająca ani też statek powietrzny nie zostanie zatopiony, ani też nie zostaną dokonane żadne uszkodzenia w ich kadłubach, maszynach lub wyposażeniu.

3. Niemieckie Naczelne Dowództwo natychmiast wyda odpowiednim dowódcom rozkaz podporządkowania się, a także zapewni realizację rozkazów wydanych przez Najwyższe Dowództwo Alianckich Sił Ekspedycyjnych i przez radzieckie Najwyższe Dowództwo.

4. Niniejszy akt kapitulacji nie będzie obowiązywał i zostanie zastąpiony przez ogólny dokument o kapitulacji Niemiec i niemieckich sił zbrojnych jako całości, który będzie nałożony przez lub w imieniu Sprzymierzonych.

5. W przypadku gdy niemieckie Naczelne Dowództwo lub siły znajdujące się pod jego kontrolą nie wywiążą się ze zobowiązań niniejszego aktu kapitulacji, Najwyższe Dowództwo Alianckich Sił Ekspedycyjnych i radzieckie Najwyższe Dowództwo podejmą działania karne bądź takie, jakie uznają za stosowne.

Kontrowersje wokół dokumentu i „druga kapitulacja III Rzeszy"

Na skutek protestów Churchilla i Stalina domagających się, aby z przyczyn formalnoprawnych podpisać dokument w obecności przedstawicieli najwyższych wojskowych, tzn. marszałka Georgija Żukowa, postanowiono ponownie podpisać akt bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy. Do pięciu punktów dokumentu dodano punkt szósty, w którym zaznaczono, że wprawdzie dokument sporządzono w językach: angielskim, rosyjskim i niemieckim, ale tylko wersje angielska i rosyjska są wiążące i one zostaną ratyfikowane w Berlinie. W nocy z 8 na 9 maja 1945 r. w gmachu szkoły saperów w berlińskiej dzielnicy Karlshorst został podpisany drugi i ostateczny dokument o bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy kończący nieodwołalnie działania wojenne na terenie Europy. Przy wtórze terkotu kamer filmowych, błysku fleszy aparatów fotograficznych, ze strony niemieckiej dokument podpisali: szef Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu feldmarszałek Wilhelm Keitel, dowódca Kriegsmarine adm. Hans-Georg von Friedeburg oraz przedstawiciel Luftwaffe gen. płk Hans-Jurgen Strumpf. W imieniu aliantów kapitulację Niemiec przyjęli: marszałek Georgij Żukow i reprezentant Najwyższego Dowództwa Alianckich Sił Ekspedycyjnych, brytyjski marszałek lotnictwa Artur William Tedder. Jako świadkowie swe podpisy złożyli: amerykański generał lotnictwa Carl Spaatz i francuski generał Jean de Lattre de Tassigny. Ostatni podpis został złożony 15 minut po północy 9 maja 1945 r., podczas gdy działania zbrojne ustały zgodnie z ustaleniami z Reims godzinę wcześniej, czyli o godzinie 23.01. Różnice czasowe sprawiły, że dwa dni – 8 i 9 maja – są obecnie celebrowane jako data zakończenia II wojny światowej na kontynencie europejskim.

Fasadowy rząd z Flensburga

Po podpisaniu kapitulacji pozostała kwestia, co należy uczynić z niemiecką administracją państwową. Na północy Niemiec, w podległej marszałkowi Montgomery'emu brytyjskiej strefie interesów we Flensburgu, wciąż legalnie pracował rząd pod kierownictwem prezydenta III Rzeszy admirała Karla Dönitza. Pierwsze posiedzenie tego rządu odbyło się 5 maja 1945 r. Podczas gdy rzucona na kolana III Rzesza zdawała się na łaskę i niełaskę zwycięzców, na budynku kwatery Dönitza nadal łopotała hitlerowska flaga ze swastyką. Bezwarunkowa kapitulacja nie została odebrana przez następcę Adolfa Hitlera jako koniec istnienia państwa niemieckiego. Wraz z członkami komisji alianckiej, na czele której stali: generał brygady Ford i generał major Brooks, uzgodniono granice tzw. enklawy III Rzeszy, w ramach której działał marionetkowy rząd niemiecki. Alianci zezwolili nawet na działanie rządowej stacji radiowej informującej Niemców o sytuacji w kraju. Gabinet Dönitza zaczął całkiem na serio przygotowywać się do zarządzania państwem.

Wszystko to działo się za wiedzą i cichą zgodą premiera Winstona Churchilla i brytyjskich dowódców w północnych Niemczech. Widmo zagrożenia ze strony „rozgrzanych" wojną radzieckich armii Stalina spowodowało, że całkiem serio brano pod uwagę możliwość ataku radzieckiego skierowanego przeciwko niedawnym sojusznikom. W takiej sytuacji kapitulujące niemieckie siły zbrojne mogłyby zostać użyte do poważnego osłabienia pierwszego ataku sowieckiego w kierunku zachodnim. W jednym z przemówień radiowych Churchill określił prezydenta Dönitza jako „desygnowaną przez naród głowę państwa niemieckiego". W liście do prezydenta USA Harry'ego Trumana premier Wielkiej Brytanii napisał: „Wyłączne myślenie o ukaraniu najsurowiej całkowicie pokonanych i zrujnowanych Niemiec może przesłonić nam niebezpieczeństwo agresji sowieckiej na zachód i szybkiego osiągnięcia przez nich wybrzeży Morza Północnego i Atlantyku". Rząd prezydenta Dönitza i desygnowanego na kanclerza i ministra spraw zagranicznych III Rzeszy hrabiego Lutza Schwerina von Krosigka dostał pozwolenie na działanie bez przeszkód. Zwłaszcza że większość oddanych do niedawna Hitlerowi fanatycznych nazistów, oferujących teraz swe usługi Dönitzowi, zostało z miejsca odprawionych. Byli wśród nich m.in.: Reichsführer SS Heinrich Himmler i były minister spraw zagranicznych Joachim von Ribbentrop. Jedynie Albert Speer został mianowany ministrem gospodarki. Cała ekipa rządu Karla Dönitza liczyła w pewnym momencie 350 osób. Obowiązki wartownicze pełniła kompania marynarzy z Kriegsmarine, oddająca hitlerowskie pozdrowienie nielicznym przybyłym do Flensburga przedstawicielom dyplomatycznym, w tym m.in. Cesarstwa Japonii czy Niezależnego Państwa Chorwackiego. Należy podkreślić, że we Flensburgu często dochodziło do budzących niesmak incydentów, jak choćby w czasie wizyty u Karla Dönitza amerykańskiego admirała Chestera Nimitza, która miała ewidentnie oprawę przypominającą audiencję u głowy państwa.

W przeciwieństwie do strony brytyjskiej rząd radziecki i dowództwo wojskowe w Niemczech podchodziło do Tymczasowego Rządu III Rzeszy z nieskrywaną podejrzliwością i wrogością. Sowieci traktowali tolerowanie przez Brytyjczyków działalności tego rządu jako jawne pogwałcenie aktu bezwarunkowej kapitulacji. Pomruki ze strony Kremla zwróciły uwagę Departamentu Stanu i wywołały reakcję gen. Dwighta Eisenhowera, który nakazał usunięcie wszelkich flag i insygniów hitlerowskich z budynków rządowych we Flensburgu. Żeby załagodzić nastroje sowieckich generałów, Brytyjczycy podjęli decyzję o aresztowaniu 13 maja 1945 r. przebywającego we Flensburgu feldmarszałka Wilhelma Keitla. W prasie brytyjskiej pojawiły się głosy domagające się wyjaśnienia całej sprawy. Winston Churchill znający doskonale polityczne tło przyzwolenia na działalność rządu Dönitza w typowy dla siebie sposób wykręcił się od wszelkich wyjaśnień. Brytyjska opinia publiczna jednoznacznie potępiła tzw. gabinet Dönitza, określając go jako „obrzydliwą farsę odgrywaną przez pogrobowców Hitlera".

Nie wiadomo, jak długo ta farsa by trwała, gdyby nie interweniował gen. Dwight Eisehower, który przypomniał Brytyjczykom, że Dönitz, von Krosigk i pozostali „członkowie" tego gabinetu nie mają żadnych umocowań do sprawowania jakiejkolwiek władzy w Niemczech. 23 maja 1945 r. głównodowodzący sił sprzymierzonych za Zachodzie wydał osobiście rozkaz aresztowania Dönitza i całej jego ekipy. Treść nakazu aresztowania całego Tymczasowego Rządu III Rzeszy została odczytana admirałowi Dönitzowi na pokładzie statku „Patria", dokąd wcześniej go wezwano. Kilka miesięcy później ostatni prezydent III Rzeszy został oskarżony o zbrodnie wojenne i wyrokiem Międzynarodowego Trybunału w Norymberdze skazany na karę 20 lat więzienia. Kilkudniowy minister pracy i gospodarki w jego rządzie, słynny ulubieniec i „architekt Hitlera" Albert Speer, określił „rządy we Flensburgu" jako coś w rodzaju „opery komicznej". Ostateczny koniec tego farsowego rządu nastąpił 5 czerwca 1945 r., kiedy władzę w Niemczech formalnie przejęła Sojusznicza Rada Kontroli Niemiec. Właśnie ten dzień można uznać za faktyczny koniec III Rzeszy.

Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem