Aktualizacja: 05.08.2018 17:24 Publikacja: 05.08.2018 00:01
Foto: Getty Images
Słuchaczom zgromadzonym w kościele Tremont Temple w Bostonie przywódca abolicjonistów amerykańskich Wendell Philips oświadczył: „Jeśli telegraf mówi prawdę, po raz pierwszy w naszej historii niewolnik wybrał prezydenta Stanów Zjednoczonych (…). Pan Lincoln, choć nie jest abolicjonistą ani nawet przeciwnikiem niewolnictwa, zgadza się reprezentować idee zwolenników zniesienia niewolnictwa. Jest pionkiem na politycznej szachownicy, a jego wartość leży w jego pozycji; podejmując pewien wysiłek, możemy szybko zmienić go w konia, laufra lub królową i zgarnąć wszystko”. Słowa te, wygłoszone nazajutrz po wyborze Abrahama Lincolna na 16. prezydenta Stanów Zjednoczonych, wyrażają oczekiwania, jakie wiązano z nową administracją republikańską. Lincoln nie był postrzegany jako mąż opatrznościowy, ale słaby politykier, którego łatwo przeciągnąć na swoją stronę sceny politycznej. Czy była to właściwa ocena jego osobowości?
2 kwietnia mija 20. lat od śmierci papieża Polaka Jana Pawła II. W całym kraju odbędą się uroczystości, konferen...
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
W dniach 4–11 lutego 1945 r. Roosevelt, Churchill i Stalin zdecydowali m.in. o tym, że ZSRR otrzymał „zwierzchni...
Każdy, kto jadąc do Waszyngtonu, spodziewa się ujrzeć monumentalną rezydencję najpotężniejszego człowieka na świ...
W czasie II wojny światowej, gdy Związek Radziecki stał się sojusznikiem aliantów przeciwko III Rzeszy, uruchomi...
Transformacja energetyczna. Inwestowanie i operowanie infrastrukturą energetyczną. Strategiczne, ekonomiczne, technologiczne i środowiskowe aspekty transformacji energetycznej w wymiarze lokalnym
Zdjęcia paparazzi z ostatniej publicznej egzekucji we Francji spowodowały, że władze zrezygnowały z tej metody k...
W salonach dealerskich sieci Suzuki w całej Polsce ruszyły pokazy premierowych motocykli Suzuki DR-Z4S i DR-Z4SM. Nowe maszyny będzie można zobaczyć w miastach praktycznie w całej Polsce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas