Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.05.2019 06:16 Publikacja: 05.05.2019 00:01
Sienkiewiczowski Wołodyjowski popełnia honorowe samobójstwo, nie chcąc opuścić kamienieckiego zamku. W rzeczywistości prawdziwy pułkownik zginął w wyniku przypadkowego wystrzału kuli armatniej po wybuchu w prochowni
Foto: EAST NEWS
Skrzetuski, który rzymską ma duszę, ten by go nie żywił – tymi słowami tuż po bitwie pod Prostkami Michał Wołodyjowski robi wyrzuty Kmicicowi, że „dobro ojczyzny dla prywaty poświęcił". Dialog między małym rycerzem a chorążym orszańskim jest elementem sceny opisanej w trzecim tomie „Potopu". W powieści Kmicicowi udało się dopaść księcia Bogusława Radziwiłła i pokonać go, jednak magnat, leżąc już z gardłem przyciśniętym szablą, zagroził, że jeśli zginie, to jego ludzie zabiją Oleńkę Billewiczównę – narzeczoną Kmicica. Młody pułkownik cofa więc szablę, bierze księcia Bogusława do niewoli i oddaje go swoim Tatarom. Doszło więc do ostrej rozmowy Kmicica z Wołodyjowskim, gdyż mały rycerz mówił, że „zdrajca wkrótce wolność odzyska". Tak się stało w powieści, jak i w rzeczywistości. Kmicic tłumaczył się i pytał, jak zachowałby się pan Michał, gdyby Radziwiłł więził jego narzeczoną. „Jać się za przykład nie podawam" – odpowiedział Wołodyjowski, ale odwołał się do Skrzetuskiego.
Operacja, której nadano kryptonim „Overlord”, zakładała przełamanie umocnień Wału Atlantyckiego na pięciu najbar...
Martwa armia Kambyzesa II, zaginiona gdzieś na egipskiej Pustyni Zachodniej. I jej lustrzane odbicie – powtarzan...
Żyjący na przełomie IV i V w. Sokrates Scholastyk, grecki historyk Kościoła starożytnego, wspomina w swojej wiel...
W Puźnikach na Ukrainie naukowcy odnaleźli szczątki 42 osób, najpewniej to nie wszystkie ofiary UPA. Instytut Pa...
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas