Sto lat temu nastąpił jeden z kluczowych momentów historii Polski. 31 tygodni, od połowy kwietnia 1920 roku, przyniosło nie tylko wielki militarny sukces, ale też w niemałym stopniu odpowiedź na pytanie, czym jest Polska. Coroczne rutynowe obchody 15 sierpnia, odwołujące się do mitologizowanej pamięci o odniesionym zwycięstwie, nie dotykają z reguły istoty tamtego doświadczenia. W roku stulecia spójrzmy weń głębiej.
Wielogłosowa opowieść o tamtym czasie poprowadzona będzie tak, by można było poczuć rytm ówczesnego życia, współcześnie trudny już do wyobrażenia. Półtoraroczna Rzeczpospolita stanęła wtedy zbrojnie wobec zasadniczego pytania o siebie samą. Na szali postawiony został byt narodu, a formacyjne zwycięstwo – wyjaśniło charakter zbiorowej tożsamości. Polacy masowo opowiedzieli się za Ojczyzną, a przeciw zagrażającej Europie ideologii; skutecznie stanęli na drodze bolszewizmu.
Ośrodek KARTA od blisko ćwierćwiecza dopełnia obrazu wojny Polski z Rosją bolszewicką – na łamach „Karty", kolejnych książek i albumów. W sumie przeanalizowana została gruntownie literatura przedmiotu, niepublikowane dokumenty z archiwów w Polsce i za granicą. Zebrane świadectwa pozwalają dzisiaj przedstawić wnikliwiej przebieg procesu, który dla wielu polskich pokoleń stał się punktem odniesienia w myśleniu o Polsce. Stanowił wzmocnienie samodzielnie budowanej państwowości odzyskanej po I wojnie światowej.
Wspólnie z Biurem Programu „Niepodległa", a także pozostałymi partnerami, przede wszystkim mediami – ogólnopolskimi, lokalnymi oraz polskimi za granicą – uruchamiamy 31-tygodniowy ciąg narracyjny, idący w ślad za zdarzeniami sprzed 100 lat. Odtąd każdego tygodnia, między piątkiem a czwartkiem – począwszy od edycji w „Rzeczpospolitej" – przedstawiane będą na różnych łamach i falach dni kolejnych etapów wojny.
Kilkumiesięczne apogeum wojny widoczne jest w dwóch odrębnych odsłonach. Pierwsza – kijowska – rozgrywa się w planie międzynarodowym, dotyczy geopolityki. Drugą – warszawską – określa rzeczywistość wewnętrzna: akt ratowania własnego państwa. Każdy etap niesie osobne, historyczne, ale też uniwersalne przesłanie.